Kolejne ponure wieści obiegły media! Właśnie dowiedzieliśmy się o śmierci uwielbianego prezentera telewizyjnego oraz jego partnera! Okoliczności tej tragedii przyprawiają o gęsią skórkę. Policja już zatrzymała podejrzanego.

Reklama

Nie żyje ceniony prezenter programu śniadaniowego

Dopiero co dowiedzieliśmy się o śmierci aktora z "Podróży Pana Kleksa", a teraz napływają do nas kolejne smutne informacje, tym razem zza granicy. W mediach niemal na całym świecie aż huczy o odejściu zaledwie 26-letniego, cenionego prezentera telewizyjnego - Jesse'a Bairda, który prowadził poranny program "Studio 10".

Australijczyk oraz jego partner od pewnego czasu byli uznawani za zaginionych. Jesse najpierw nie pojawił się w pracy, a później w śmietniku zostały znalezione zakrwawione rzeczy obu - m.in. ubrania, telefon komórkowy, karty kredytowe i kluczyki do samochodu. Wszczęto poszukiwania, które niestety przyniosły możliwie najgorsze wieści.

Nie żyje Jesse Baird
Instagram@jessebairddd

Choć nie znaleziono ich ciał, policja odnalazła furgonetkę, która miała służyć do "przewiezienia zwłok oraz ich utylizacji". Prowadzone dochodzenie pozwoliło dotrzeć do jak na razie jedynego podejrzanego - byłego partnera 26-latka. Do tragedii, zdaniem śledczych, miało dojść w domu prezentera w Paddington na przedmieściach Sydney, na co mają wskazywać znalezione tam ślady krwi. Ponoć rozstanie Jesse'a i jego ex odbyło się w burzliwych okolicznościach. 28-letni mężczyzna od pewnego czasu pracował jako policjant, a odnaleziona przez funkcjonariuszy kula ma pasować do służbowej broni podejrzanego.

Fani Jesse'a są zrozpaczeni. W sieci pojawia się coraz więcej pełnych żalu wpisów, w których żegnają swojego ulubieńca. Głos zabierają także niektórzy bliscy prezentera.

Zobacz także
Jestem zszokowana. Pracowałam z Jessem przez kilka lat i siedzieliśmy naprzeciwko siebie w biurze. Był wspaniałym przyjacielem z pracy, zawsze profesjonalnym i chętnym do nauki
- mówiła dla ''The Mirror'' przyjaciółka prezentera.
To jest ogromny szok
To naprawdę złamało mi serce. Taki dobry człowiek. Zdecydowanie za wcześnie

Rozprawa ma się odbyć 23 kwietnia.

Reklama

Zobacz także: Brat Tomasza Komendy o jego ostatniej woli: "Nie chciał kolejnej porcji cierpienia dla najbliższych"

Nie żyje Jesse Baird
Instagram@jessebairddd
Nie żyje Jesse Baird
Instagram@jessebairddd
Reklama
Reklama
Reklama