Nie tylko Donald Trump. W brytyjskiej rodzinie królewskiej też doszło do zamachu
Od 14 lipca cały świat żyje zamachem na życie Donalda Trumpa. Tymczasem mało kto wie, że brytyjska rodzina królewska musiała mierzyć się z podobnym wydarzeniem...
Oczy całego świata są zwrócone ku Stanom Zjednoczonym, gdzie w trakcie wiecu podczas kampanii wyborczej ranny w wyniku zamachu został Donald Trump. Mało kto pamięta, że w brytyjskiej rodzinie królewskiej doszło do podobnego, tragicznego wydarzenia... W centrum niebezpieczeństwa znalazł się obecny monarcha, Karol III!
Zamach na króla Karola III na Dniu Australii w Sydney
Od wczoraj cały świat żyje zamachem na życie Donalda Trumpa - kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych został raniony w ucho podczas jednego ze spotkań z wyborcami w stanie Pensylwania. Choć polityk czuje się już dobrze, całemu wydarzeniu dramaturgii dodały zdjęcia wykonane przez obecnych na miejscu fotoreporterów.
Podobny niepokój z pewnością przeżywali też członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej, która ostatnio znów jest na językach wszystkich z powodu komplikacji zdrowotnych króla Karola i księżnej Kate. Do incydentu doszło w 1994 roku w Sydney, gdy - wówczas jeszcze tytułowany jako książę - król Karol III pojawił się na obchodach Dnia Australii.
David Kang oddał dwa strzały w stronę księcia Walii podczas wydarzenia w Sydney w Australii w 1994 r. Wydarzenie to jest często zapominane w napiętej historii rodziny królewskiej, ale jest niezwykłe choćby ze względu na niewzruszoną reakcję Karola
To, co zwróciło dokładnie 30 lat temu największą uwagę, to niezwykłe opanowanie Karola III. Na nagraniach z dramatycznego momentu widać, że nie dał on po sobie poznać, że coś jest nie tak i z pełnym profesjonalizmem kontynuował przemówienie:
Myślę, że jego opanowanie w tych okolicznościach odzwierciedlało jego profesjonalną postawę… Najważniejszą rzeczą, o której należy pamiętać, jest to, że nie była to próba zamachu. To była demonstracja polityczna
Choć stan Donalda Trumpa nie zagraża jego życiu ani zdrowiu, sam kandydat na prezydenta USA mówi, że lekarze rozpatrują jego przypadek w kategoriach "cudu". Z kolei księżna Kate, która zmaga się z nowotworem, a także jej mąż, książę William, w dzień zamachu na Donalda Trumpa brali udział w ważnych uroczystościach: turnieju Wimbledon oraz finale EURO 2024. Na szczęście te wydarzenia przebiegły bez zakłóceń.
Słyszeliście kiedyś o zamachu na obecnego króla Karola III?
Zobacz także: Żałoba w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Cios przyszedł w najgorszym momencie