Nie do wiary, jak Niemcy potraktowali Roberta Lewandowskiego! Nie mieści się to w głowie
Robert Lewandowski znaczną część swojego życia spędził w Niemczech. Niestety nasi zachodni sąsiedzi w karygodny sposób potraktowali sportowca.
Robert Lewandowski jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie i przez długi okres swojej kariery grał dla Borussii Dortmund i Bayernu Monachium, czyli kultowych niemieckich klubów. Niestety, nasi zachodni sąsiedzi najwyraźniej "zapomnieli", że "Lewy" zdobył dla nich liczne puchary i trofea, a także że pobił rekord, który przez lata wydawał się nie do pobicia!
Tak Niemcy potraktowali Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski obecnie mieszka z żoną i córeczkami w słonecznej Hiszpanii, gdzie gra w klubie piłkarskim- FC Barcelona, jednak przez długi czas piłkarz związany był z naszymi zachodnimi sąsiadami. Robert Lewandowski w Niemczech spędził dwanaście lat i w latach 2010- 2014 grał w Borussii Dortmund, a później przeniósł się do Bayern Monachium, gdzie grał w latach 2014-2022.
Oprócz wielu sukcesów i tytułów "najlepszego strzelca". Robert Lewandowski zapisał się na kartach historii, ponieważ pobił rekord Gerda Muellera, jednak ku wielkiemu zdziwieniu nie zostało to docenione. Niemcy "zapomnieli" o Robercie Lewandowskim?
Robert Lewandowski w sezonie 2020/2021 zdobył 41. bramek, czym pobił wieloletni rekord legendarnego niemieckiego piłkarza Gerda Muellera. Wówczas niemieckie media rozpisywały się, że Robert Lewandowski "tworzy historię Bundesligi", jednak po trzech latach na próżno szukać o tym informacji w niemieckim muzeum piłkarskim w Dortmundzie.
Co dziwi, brakuje przede wszystkim oddzielnej ekspozycji upamiętniającej słynne 41 goli kapitana polskiej kadry. Zwłaszcza wobec pamiątek zawodników, którzy zapisali się skromniej w historii tamtejszej ligi.
Jak donosi portal "Sportowe Fakty" Robert Lewandowski w muzeum jest jedynie "obecny" w sektorze "Hall of Fame Champions League", jednak ma na sobie koszulkę FC Barcelony, czyli zespołu, z którym jest aktualnie związany. Wygląda na to, że Niemcy "zapomnieli" o występach "Lewego dla Borussii Dortmund i Bayernu Monachium. Co o tym uważacie?
Zobacz także: Tak polscy piłkarze wypoczywają na rajskich wakacjach po Euro 2024. Można pozazdrościć!