Anna Mucha chętnie odzywa się do swoich fanów za pośrednictwem Instagrama. Tym razem gwiazda podzieliła się z nimi niebywałą historią, jaka miała miejsce, gdy aktorka chodziła do szkoły. O całej sytuacji Anna Mucha przypomniała sobie, gdy mijała miejsce, do którego jako dziecko uczęszczała na katechezy.

Reklama

W głowie się nie mieści, co Anna Mucha usłyszała od zakonnicy

Anna Mucha na swoim Instagramie zgromadziła potężną grupę obserwatorów - jej konto śledzi blisko 1 mln internautów! To właśnie w tym miejscu gwiazda regularnie publikuje kadry ze swojego życia zawodowego i prywatnego, a także chętnie wypowiada się na wiele tematów i nie unika nawet tych niewygodnych. Tym razem wróciła wspomnieniami do czasów szkolnych i opowiedziała swoim obserwatorom niebywałą historię, której doświadczyła jako dziecko.

Tutaj mała Ania chodziła na religię i czego się dowiedziałam?!? To niewiarygodne
- zaczęła Anna Mucha
Anna Mucha
Instagram/Anna Mucha

Gdy Anna Mucha przejeżdżała obok miejsca, do którego jako dziecko uczęszczała na katechezy, przypomniała sobie skandaliczne słowa zakonnicy, które usłyszała podczas lekcji religii. Postanowiła opowiedzieć o tym fanom. Aż trudno w to uwierzyć!

Tutaj mała Ania między innymi dowiedziała się, że - cytuję - rodzicom, którzy nie zaprowadzają swoich dzieci na lekcje religii, te słowa usłyszałam od siostry zakonnej, należałoby zawiesić kamień młyński do szyi i wrzucić do rzeki. Miłosierdzie w pełnej postaci
- powiedziała Anna Mucha
Anna Mucha
Instagram/Anna Mucha

Zobacz także: Anna Mucha ku zaskoczeniu fanów wyjawiła sekret. "Idzie nowe"
Co więcej, to niejedyna sytuacja, jaką Anna Mucha pamięta z tym miejscem.

Tutaj moja mama też kiedyś zatrzymała samochód, bo wtedy jeszcze można było - zupełnie inaczej to wyglądało. I autobus w nią wjechał
- dodała
Reklama

Śledzicie instagramowe relacje Anny Muchy?

Zobacz także
Anna Mucha
fot. Artur Zawadzki/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama