Po tym jak TVP zwolniła Monikę Richardson, ta długo nie mogła znaleźć dla siebie miejsca. Żadna telewizja nie chciała zatrudnić. Podobno Richardson liczy na posadkę po Mołek, ale zanim ewentualnie Magda pójdzie na macierzyński minie jeszcze trochę czasu.

Reklama

Tymczasem prezenterka odkryła swój nowy talent i dostała pracę w radiu!

- Radio kręci mnie od dawna, a zaczęło się to podczas krótkiego „romansu” z radiową Trójką w czasie, kiedy byłam szefową magazynu „Zwierciadło”. Teraz, wraz z współprowadzącym audycję „Złote Przeboje na Dzień Dobry” Jarkiem Budnikiem żartujemy sobie często, że radio to taka „telewizja przyszłości”, ponieważ zostawia ludziom miejsce na wyobraźnię - mówi Richardson portalowi Wirtualnemedia.

Przy okazji wywiadu Monika Richardson zaznaczyła, że nie wróci już nigdy do TVP, ale nie wyklucza współpracy z innymi stacjami.

- Nie oznacza to jednak, że nie rozmawiam o ewentualnej współpracy z telewizjami komercyjnymi - podkreśla.

Zobacz także

Chcelibyście ją jeszcze zobaczyć w telewizji?

Reklama

pijavka

Reklama
Reklama
Reklama