Koronawirus w Polsce wywołał lęk i przerażenie wśród wielu rodaków. Liczba zachorowań stale rośnie, a skutecznego leku jeszcze nie wymyślono. Jednak okazuje się, że najlepszym obrońcą przed groźnym wirusem jest... nasz organizm. Zobaczcie jak dokładnie i w zabawny sposób wyjaśnił to neurobiolog z Gdańska, Wojciech Glac. Jego wpis to hit sieci!

Reklama

Zobacz także: Lekarz z Kielc zarażony koronawirusem odebrał sobie życie przez okropny hejt i nagonkę? W sieci pojawiło się wstrząsające nagranie

Neurobiolog z Gdańska pokazuje jak zniszczyć koronawirusa!

Panująca na całym świecie pandemia koronawirusa wywołała ogromną panikę. Z tego też względu rodzi się też wiele fake newsów, które dodatkowo potęgują strach. Przerażenie budzi także myśl o tym, że na ten moment nie ma jeszcze skutecznego leku, który zniszczyłby groźnego wirusa. Jednak jak się okazuje, najlepszym obrońcą w walce z koronawirusem jest... nasz organizm i układ odpornościowy! To on może zniszczyć wirusa najbardziej skutecznie - przekonuje w swoim zabawnym wpisie neurobiolog Wojciech Glac na swoim Facebooku!

Koniecznie przeczytajcie ten post, który jest prawdziwym hitem sieci! Nie zniechęcajcie się jego długością - naprawdę warto się z nim zapoznać!

Jak zniszczyć koronawirusa? To proste.

Kiedy wirus wniknie do organizmu (jak do Polski) należy pozwolić zainfekować mu kilkaset komórek (jak obywateli). Te zaczną wytwarzać interferon, który będzie alarmować inne komórki, by wzmogły obronę przeciwwirusową (jak obywateli do mycia rąk). Interferon zwabi granulocyty i monocyty, które są tępe i poza tym, że narobią histerii, na niewiele się zdadzą w tej fazie ataku (jak rząd) - czytamy.

Co pisze dalej neurobiolog Wojciech Glac?

Zobacz także

Na razie trzeba liczyć na przeciwciała, których jest jednak póki co niewiele (jak testów diagnostycznych na obecność wirusa). Te mogłyby wirusy neutralizować i oznaczać, by granulocyty i monocyty mogły je rozpoznać i zeżreć. Ale jest ich na razie zbyt mało. W końcu jednak na miejsce docierają limfocyty (jak służba zdrowia, którą ktoś w końcu wyposaży w odpowiednie narzędzia). Zaczyna tworzyć się stan zapalny (albo stan zagrożenia epidemiologicznego). Pojawia się gorączka (jak panika, która ogarnia cały kraj). Limfocyty zaczynają działać. Jako pierwsze zaczynają zabijać wirusy urodzeni zabójcy, czyli komórki NK. Niestety razem z zainfekowanymi komórkami.

Limfocyty T również dołączają do masakry, ale potrafią być też bardziej finezyjne, czyli nakłonić zainfekowane komórki do samobójstwa (czyli uduszenia się milionami kilometrów zakupionego papieru toaletowego). Poza tym identyfikują wirusa (jak badacze). I stają się jeszcze bardziej zabójcze, proliferując i wzmagając odporność.

W końcu jakiś tępy granulocyt zeżre wirusa i pokaże jego szczątki odpowiedniemu limfocytowi B, który zaktywowany zacznie się klonować. Klony zaczną produkować ogromne ilości przeciwciał (jak szczepionek), które neutralizując masowo wirusy, nie dopuszczą do ich rozprzestrzeniania się, a coraz mniej liczne zainfekowane komórki wykończą limfocyty T. I po kłopocie.

Na końcu neurobiolog Wojciech Glac pointuje:

Aby układ odpornościowy mógł działać skutecznie. trzeba zachować spokój, bo długotrwale zestresowany mózg, zaczyna „odreagowywać” na limfocytach. A na polu walki zostają tylko tępe granulocyty (czyli kto?).

W komentarzach pod postem pojawiło się mnóstwo głosów zachwytu! Taki przekaz skomplikowanej nomenklatury medycznej wydaje się być strzałem w dziesiątkę.

- Z całej tej historii najbardziej polubiłam limfocyty T. Ta ich finezja... aż mi dreszcz przeszedł. Są bohaterami ( jak służba zdrowia, której nikt nie wyposażył).

- Tak to sobie właśnie wyobrażałam ???? Może moja wiedza naukowa jest żadna, ale intuicyjna, widzę, na najwyższym poziomie ????????

- Świetny tekst! Wszystko w naszym świecie na swoje analogie ???? - piszą zachwyceni obserwatorzy neurobiologa z Gdańska.

My przyznamy szczerze, że jesteśmy zachwyceni takim sposobem przekazywania wiedzy medycznej. A Wam jak się podoba?

Na ten moment w Polsce jest już ponad 750 potwierdzonych przypadków zachorowań na koronawirusa.

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama