Nergal zagra HITLEROWCA w filmie
Mocny filmowy debiut "króla ciemności"
Polskie gwiazdy coraz częściej udowadniają, że nie są mistrzami tylko w jednej dziedzinie. Aktorzy stają się reżyserami, modelki aktorkami, piosenkarki pisarkami itd. Do tego grona zamierza dołączyć Adam "Nergal" Darski. Jak donosi magazyn "Party", lider zespołu Behemoth przyjął propozycję zagrania w filmie, i to nie byle jakim! Reżyserem produkcji jest Juliusz Machulski, twórca takich kasowych hitów jak "Kiler", "Vabank", "Vinci" czy "Seksmisja".
Akcję filmu osadzono w okresie II wojny światowej, ale nie będzie to kolejny dramat a... komedia z elementami science-fiction. Jaki związek ma z tym Nergal? Otóż wokalista ma wcielić się w postać Joachima von Ribbentropa, ministra spraw zagranicznych hitlerowskich Niemiec. Dla tych, którzy nie pamiętają był on sygnatariuszem paktu Ribbentrop - Mołotow, w którym III Rzesza i ZSRR rozstrzygały o przyszłym podziale Polski i krajów bałtyckich.
Trzeba przyznać, że to dosyć kontrowersyjna postać z punktu widzenia polskiej historii. Tym bardziej ciekawe, że Darski zdecydował się taką rolę przyjąć. Jak Darski poradzi sobie na planie filmowym? O tym przekonamy się dopiero w przyszłym roku - właśnie wtedy film wchodzi na ekrany.