Siwiec o zakupach: Nie ma takiej kwoty, której bym nie wydała
Natalia szczerze o wydawaniu pieniędzy na ciuchy. Co na to inne celebrytki?
Natalia Siwiec od samego początku swojej kariery na salonach nie ukrywała, że jej efektowne stylizacje są często bardzo kosztowne. Wiele szumu wywołała jej wypowiedź o tym, ile pewnego razu wydała na zakupach za granicą. Przypomnijmy: Siwiec wydaje fortunę na swoje stylizacje
Okazuje się, że nic w tej kwestii się nie zmieniło. Natalia wciąż funkcjonuje w show-biznesie jako gorąca celebrytka i podpisuje kolejne kontrakty, a to sprzyja wydawaniu pieniędzy na przyjemności. W programie "100 rzeczy najważniejszych w życiu kobiety" Siwiec poszła o krok dalej i wyznała, że w przypadku zakupów w ogóle nie liczy się z wydatkami i nie stawia sobie finansowych limitów:
Nie ma takiej kwoty, której nie można wydać na zakupy... Każdą kwotę jesteśmy w stanie wydać na zakupy jeśli mamy czym dysponować... - wyznała celebrytka.
Jesteśmy przekonani, że akurat Natalia ma czym dysponować, bo sama świetnie zarabia, a jej mąż jest wziętym biznesmenem, więc możemy spodziewać się kolejnych drogich kreacji Miss Euro na medialnych imprezach.
A jak na ten temat zapatrują się inne gwiazdki? Ewa Pacuła również nie należy do najoszczędniejszych:
Nie wyobrażam sobie, żebym wydała powyżej 10 000 zł na jakieś ciuchy, torebki, gadżety... Kwota 10 000 to jest granica - zarzekała się w programie "100 rzeczy najważniejszych w życiu kobiety"
Bardziej z budżetem liczy się za to Kasia Burzyńska, która szczerze przyznała, że wydawanie dużych sum na ubrania wydaje się jej bezsensowne:
Nie wydałabym więcej niż 400 zł na buty, 600 zł na sukienkę bo uważam, że to strata pieniędzy...
A wy co sądzicie o takim podejściu Natalii Siwiec i innych gwiazd? Przesadzają?
Zobacz też zdjęcia eleganckiej Natalii Siwiec wręczającej nagrody piłkarzom: