Natalia Siwiec nie może wychodzić z domu bez męża?! Słowa gwiazdy mogą zaskakiwać...
Natalia Siwiec nie może wychodzić z domu bez męża?! Słowa gwiazdy mogą zaskakiwać...
Jak to możliwe?
1 z 5
Natalia Siwiec dobrze zadomowiła się w polskim show-biznesie. Wciąż budzi duże emocje, gdziekolwiek tylko się pojawi. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, że za sukcesem Natalii stoi jej mąż, Mariusz Raduszewski. Dzięki niemu Siwiec została dostrzeżona podczas Euro 2012. To on zadbał o jej wizerunek. Jak duży ma wpływ na gwiazdę? Okazuje się, że Mariusz Raduszewski zarządza również czasem Natalii Siwiec na co dzień i... nie pozwala jej samej wychodzić z domu!
Zobaczcie na kolejnych stronach galerii, co Natalia wyznała w wywiadzie dla "Faktu".
Zobacz: Natalia Siwiec ma anoreksję? Wiemy ile kilogramów schudła!
2 z 5
Natalia Siwiec i Mariusz Raduszewski wydają się tworzyć wyjątkowo zgraną parę, o czym świadczą ich wspólne nagrania na Instastories. Natalia i Mariusz mają podobne poczucie humoru, uwielbiają spędzać razem czas. Teraz okazuje się, że do tego stopnia, że Natalia nigdy i nigdzie nie wychodzi bez Mariusza...
Zawsze, jak wychodzę, to jest ze mną Mariusz. Koleżanki śmieją się ze mnie, że nie potrafię nigdzie wyjść sama, tyko z nim - powiedziała Natalia "Faktowi".
Zobacz: Natalia Siwiec jest na nowym zdjęciu przerażająco szczupła! "Musisz być chora! Masz anoreksję?"
3 z 5
Natalia Siwiec nawet nie próbuje prosić swojego męża o to, by został w domu, podczas jej spotkania z przyjaciółkami. Gwiazda wie, że to nie spodobałoby się jej mężowi.
Myślę, że średnio podobałby mu się fakt, gdybym wyszła bez niego. Kiedy mam dziewczyńskie wyjście, to wygląda tak, że jest pięć dziewczyn i Mariusz. Już się przyzwyczaiłam. Może to i dobrze, bo Mariusz wnosi dużo pozytywnej energii do tych spotkań - wyznała Natalia Siwiec.
Zobacz: Huczna impreza z okazji pierwszych urodzin córki Siwiec! Natalia przebiła Lewandowskich?
4 z 5
Natalii Siwiec najwyraźniej jednak nie przeszkadza fakt, że nie może spotkać się z przyjaciółkami bez swojego męża.
5 z 5
Uważacie, że to zdrowe podejście do relacji?