Reklama

Dziś mija 34. rocznica śmierci Anny Jantar, która zginęła w tragicznej katastrofie lotniczej na Okęciu w 1980 roku. Wybitna artystka osierociła 4-letnią wówczas Natalię Kukulską, która odziedziczyła talent po mamie i do dziś aktywnie działa na polskiej scenie muzycznej. W tak ważnym dniu artystka i fani nie zapominają o tym strasznym wydarzeniu.

Reklama

Natalia Kukulska miała tylko 4 lata, kiedy samolot w którym leciała jej mama, uległ tragicznemu wypadkowi. 6 lat po zdarzeniu, wydała swój pierwszy album, a przez kolejne lata nie raz wracała do twórczości Anny Jantar. Dziś, kiedy przypada rocznica jej śmierci, na stronie wokalistki pojawił się wzruszający wpis, gdzie nie tylko ona wspomina ofiarę katastrofy, ale również jej fani. List jednego z nich jest bardzo wzruszający. Oto jego fragment:

Dzisiaj przypada rocznica... Właściwie powinien to być dla nas - Twoich wielbicieli czas smutku, zadumy i bolesnej świadomości, że "nic nie może przecież wiecznie trwać". I tak na pewno jest, ponieważ fizycznie Ciebie brakuje. Chociaż... Chociaż czuję, jak mocno jesteś z nami. Pamiętam wywiad, w którym Twoja córka - Natalia wspominała, że cmentarz jest ostatnim miejscem, gdzie szuka Twojej obecności... Przyznam, że bardzo chciałem się tam wybrać, co ostatecznie udało mi się w 2008 r. Zastanawiałem się, co poczuję, stojąc przy ciemnej płycie... Kiedy nadszedł ten wyczekiwany moment okazało się, że nie ma we mnie żadnych wielkich emocji poza... niedowierzaniem... - pisze jeden z fanów

Natalia Kukulska udostępniła również swoje ulubione zdjęcie matki. Macie swój ulubiony przebój Anny Jantar?

Zobacz: Gwiazdy zdradzają przed kamerą sekrety Natalii Kukulskiej

Reklama

Piosenkarka na wycieczce z rodziną:

Reklama
Reklama
Reklama