Zobaczcie mieszkanie pani Justyny przed i po remoncie! Efekt jest niesamowity
Zobaczcie mieszkanie pani Justyny przed i po remoncie! Efekt jest niesamowity
Wczorajszy, 148. odcinek programu „Nasz nowy dom” był naprawdę wyjątkowy, choć jego zakończenie dramatyczne. Ekipa programu miała okazję pomóc pani Justynie i jej dwóm córkom - Wiktorii i Amelii. W trakcie emisji odcinka na Facebooku show pojawiła się informacjo o śmierci kobiety. Pani Justyna (34 lata) od 4 lat walczyła z nowotworem złośliwym. W trakcie choroby rozstała się z mężem:
Na pierwszą sprawę rozwodową jak szłam, byłam już po chemii - mówiła kobieta.
Mama zachorowała 4 lata temu i było źle - powiedziała młodsza córka, 9-letnia Amelia
Pani Justyna przeszła chemioterapię, radioterapię, amputację piersi. Po nawrocie choroby okazało się, że ma przerzuty do śródpiersia, wątroby i kości.
Byłam przerażona, i to jeszcze było w święta, więc było ciężko - powiedziała starsza córka Wiktoria.
Niestety, pani Justyna odeszła. Ekipie programu udało się wyremontować jej mieszkanie w Gliwicach, które kupiła po rozwodzie z mężem. Zobaczcie, jak wyglądało przed i po zmianach.
Zobacz także: "Tyle miłości dawała swoim córeczkom" - Katarzyna Dowbor żegna panią Justynę z "Nasz nowy dom"
1 z 9
Pani Justyna po rozwodzie kupiła w Gliwicach niewielkie mieszkanie w bloku. Wymagało ono remontu - ze ścian odpadł tynk, instalacja elektryczna, wodna i podłogi musiały zostać wymienione. Martynie Kupczyk, architektce oraz kierownikowi budowy, Michałowi Przybylakowi udało się stworzyć naprawdę piękne, funkcjonalne i przytulne wnętrza! Zobaczcie sami
2 z 9
W tych warunkach rodzina nie mogła mieszkać!
3 z 9
Mieszkanie było małe i wymagało pilnego remontu!
4 z 9
Ekipa budowlana miała tylko pięć dni na generalny remont.
5 z 9
Na szczęście udało się! Mieszkanie zostało odmienione i wygląda jak z katalogu. Zobaczcie poniżej!
6 z 9
Każda z pań dostała swój kąt. Pokój Wiktorii i Amelii utrzymany jest w jasnych barwach.
7 z 9
Jest dziewczęcy, wręcz bajkowy! Robi wrażenie!
8 z 9
Podobnie jak salon, który służył pani Justynie jako sypialnia.
9 z 9
Kuchnia może i nie jest wielka, ale bardzo funkcjonalna! Znajduje się w niej stół dla kilku osób na wspólne posiłki. Niestety, radość z nowego domu przerwała tragiczna śmierć pani Justyny.
Pani Justyna dwa miesiące po zamieszkaniu w nowym domu przegrała niestety walkę z rakiem. Tyle miłości dawała swoim córeczkom... Będziemy o niej pamiętać - napisała Katarzyna Dowbor na Instagramie.
content:0_121813,0_121811:CMNews