Najpierw doniesienia o nowym związku, teraz radosne wieści Sylwii Grzeszczak
Ostatnio coraz więcej w mediach mówi się o tym, że Sylwia Grzeszczak po rozstaniu z Liberem zaczęła układać sobie życie u Macieja Buzały. U wokalistki bez wątpienia dzieje się bardzo dużo, o czym świadczy jej ostatni wpis. Artystka przekazała radosne nowiny, które ucieszą przede wszystkim jej fanów. Zbliża się nowy singiel.
Jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek popowych Sylwia Grzeszczak przechodzi bardzo intensywny okres. Miniony rok przyniósł wielkie zmiany w jej życiu prywatnym. Artystka, która od 20. roku życia jest obecna na scenie, rozstała się ze swoim partnerem Marcinem Piotrowskim, znanym jako Liber. Para zakończyła swój związek w dobrych relacjach, także nie było mowy o opowiadaniu o problemach publicznie. Grzeszczak bardzo rzadko zabiera głos na temat osobistych spraw.
Sylwia Grzeszczak z radosną nowiną. Zapowiada nowy singiel
Od jakiegoś czasu media rozpisują się o nowym rozdziale w życiu wokalistki. Niedawno Sylwia Grzeszczak pojawiła się na pierwszym zdjęciu z Maciejem Buzałą. Podobno między artystką a mężczyzną zrodziło się uczucie. Gwiazda jednak nie komentuje tych doniesień. Warto przypomnieć, że w przeszłości Buzała był partnerem m.in. Blanki Lipińskiej oraz Anny Karwan.
Teraz Sylwia Grzeszczak wróciła z nowymi wieściami, które szczególnie spodobają się fanom jej muzyki. Wokalistka zapowiedziała kolejny singiel. Już niedługo słuchacze będą mogli sprawdzić utwór „Latawce”. Artystka stworzyła też ze swoją ekipą klip do tego numeru. Ujawniła, że nakręciła go w jednym ze swoich ulubionych miejsc.
„Latawce” to ballada, którą usłyszycie już niebawem. Teledysk do niej powstał w malowniczym i dla mnie bardzo magicznym kraju. Kraju, gdzie wzgórza wznoszą nad jeziorami, a wybrzeża ciągnął się setkami kilometrów. Częste opady deszczu sprawiają, że zieleń jest wyjątkowa i intensywna. Wszędzie szwendają się owce. Podczas nagrywania często byliśmy tylko my – mój team i one. I latawce. Zależało mi, żeby mocno wiało, ponieważ latawce to jeden z motywów utworu
Bądźmy jak latawce kolorowe dwa
W rozmowie z mediami Sylwia Grzeszczak nie ukrywa, że muzyka ma dla niej terapeutyczny wymiar. To właśnie w trudnych momentach powstają niezwykle ważne dla niej utwory. Tak było m.in. z jednym z jej najpopularniejszych singli. Mowa oczywiście o „Motylach”.
Wydany latem numer „Och i ach” wywołał ogromne emocje wśród fanów Grzeszczak. Podobnie jak wspomniane wcześniej „Motyle” oraz „Połowa mnie” – utwór nagrany ze Smolastym. Słuchacze mają nadzieję, że już niedługo będą mogli sprawdzić nowy materiał wokalistki.
Warto przypomnieć, że ostatni album studyjny Sylwii Grzeszczak ukazał się w 2016 roku. „Tamta dziewczyna” zdobyła status podwójnej płyty platynowej. Czekacie na nowości od wokalistki?
Zobacz także: Sylwia Grzeszczak pochwaliła się niespodzianką od najbliższych. Nie zabrakło ukochanego