Nagle dodała nową relację. "Chce mi się płakać i krzyczeć"
Julia Wieniawa zaniepokoiła swoich fanów, dodając nową relację. Na profilu piosenkarki powiało smutkiem i totalnym zmęczeniem. Jednak nie zabrakło na koniec słów, które uświadomiły fanom, że to minie.
Julia Wieniawa przez ostatnie tygodnie na brak pracy nie może narzekać. Gwiazda sporo koncertuje i wydaje nowe piosenki m.in. "Sobą tak" i "Pojedziemy nad morze", które stały się hitami. Jednak za sukcesem idzie również ciężka praca i bardzo często przemęczenie. Tysiące przebytych kilometrów, godziny bez snu i daleka droga do domu.
Julia Wieniawa podzieliła się z fanami tym, jak się czuje
Ostatnie tygodnie Julii Wieniawy to pasmo sukcesów. Piosenkarka zaśpiewała na festiwalu w Sopocie, gdzie zrobiła totalne show. Widzowie zarówno w Operze Leśnej, jak i przed telewizorami uważali, że występ był naprawdę dobry. Wykonała bowiem jedną z najnowszych piosenek: "Sobą tak", która już wcześniej skradła serca fanów. Po Sopocie piosenkarka ruszyła dalej do Kielc, gdzie wzięła udział w konkursie Polsatu i Radia Zet na przebój lata, skąd dodała nowy wpis:
Kielce- ale było super wczoraj. Jak Wam się podobało całe show i nowa choreografia? Dziękuję za wszystkie głosy i wsparcie.
25-latka zrobiła niezłe show, co zdecydowanie widać po komentarzach pod postem. Zachwyceni fani pisali:
Było pięknie. Bardzo mi się podobało.
Czad!!! Najlepszy występ z Dodą.
Julia jesteś wspaniała, a piosenka super.
Niestety dzisiaj Julia Wieniawa nie przekazała swoim fanom dobrych informacji. Artystkę dopadła chandra. Piosenkarka na najnowszym InstaStories pokazała zdjęcie z łóżka, na którym widać zaledwie fragment jej twarzy i napisała:
Skoro dzielę się tu z Wami sukcesami i szczęściem, to podzielę się też, że dziś dojechał mnie totalny kryzys emocjonalny. Jestem zmęczona, przebodźcowana, smutna, ciągle poza domem. Chce mi się płakać i krzyczeć. Jeśli ktoś z Was ma dziś ochotę rzucić wszystko i zapaść się pod ziemię - nie jesteście sami. Ale pamiętajmy, że to tylko przejściowe.
Warto pamiętać, że po burzy zawsze wychodzi słońce.
Zobacz także: Julia Wieniawa pokazała nowe nagranie przed festiwalem w Sopocie. Teraz nie ma już wątpliwości