Reklama

11 czerwca po godzinie 10 doszło do incydentu, w który poszkodowana została piosenkarka Wiktoria Viki Gabor. Wiktorię i jej tatę zaatakował 34-letni mężczyzna. Sytuacja miała miejsce nieopodal galerii handlowej Blue City w Warszawie.

Reklama

Na profilu Wiktorii Viki Gabor pojawiło się oświadczenie

Dzisiaj w porannych godzinach doszło do bójki po tym jak jedno z aut zajechało drogę drugiemu. Między mężczyznami najpierw doszło do kłótni, a ta przerodziła się w szarpaninę. Zaatakowanym mężczyzną był ojciec Wiktori Gabor i również niczemu winna piosenkarka. Wiktoria Viki Gabor nadal przebywa w prywatnej klinice okulistycznej.

Viki cały czas przebywa w prywatnej klinice okulistycznej, gdzie przechodzi badania wzroku. Została spryskana gazem po twarzy i szyi. Na razie nie mamy więcej informacji. W szpitalu przebywa także jej tato. Trwają badania. Niewykluczone, że ma złamany nadgarstek. Lekarze dodatkowo sprawdzają, dlaczego stracił przytomność
- wyjawił Pudelkowi manager Viki Gabor.

Zobacz także: Viki Gabor i jej ojciec zaatakowani w Warszawie. "Piosenkarka przebywa w prywatnej klinice"

Viki Gabor, Dariusz Gabor, Ewelina Gabor
Gałązka/AKPA

Teraz na profilu piosenkarki opublikowane zostało oświadczenie, które brzmi następująco:

Oświadczenie! Dziś po godzinie 10:00 w Warszawie doszło do przykrego w skutkach zdarzenia. Podróż Viki Gabor i jej taty, zmierzających do studia nagraniowego została przerwana nagannym zachowaniem innego kierowcy. Viki wraz z tatą przebywają pod opieką specjalistów po nieuzasadnionym ataku na nich między innymi gazem pieprzowym. Policja dokonuje niezbędnych czynności w związku z tym zdarzeniem. Viki wraz z rodziną i managentem stanowczo potępiamy wszelkie przejawy agresji
- czytamy w pierwszej części oświadczenia.
W imieniu Viki i jej bliskich dziękujemy za niezliczone sygnały wsparcia dla Viki, jej taty i całej jej rodziny. Dziękujemy za wyrozumiałość i wsparcie od współtwórców, z którymi dziś praca w studiu nagraniowym nie była możliwa. Dziękujemy również za elastyczność, wsparcie i nowe terminy od redakcji, z którymi dziś po południu miała spotkać się Viki, aby opowiedzieć o najbliższych muzycznych nowościach. Serdecznie dziękujemy Pani Monice, która widziała całe zdarzenie i jako jedna z pierwszych osób przybyła z bezinteresowną pomocą. Dziękujemy z całego serca
- z poważaniem management4seasons.
Reklama

Życzymy dużo zdrowia!

oświadczenie
Instagram@VikiGabor
Viki Gabor
Reklama
Reklama
Reklama