Reklama

Znana z ogromnego poczucia humoru i dystansu do życia Anna Mucha gościła dzisiaj w programie "Dzień Dobry TVN". Gwiazda jako jedna z najlepiej zabrabiających młodych mam w show-biznesie została zaproszona do rozmowy na temat dzieci. Aktorka zapytania o to, dlaczego zdecydowała się nazwać swoją córkę imieniem Stefania, odniosła się do imienia pociechy Kasi Skrzyneckiej i Marcina Łopuckiego. Mucha sprofanowała oryginalne imię dziewczynki.

Reklama

- Bo nie Ajkilja. - zażartowała Mucha.

Tabloidy doszukały się, że wypowiadane w ten sposób imię przypomina w brzmieniu angielski zwrot "zabiję cię". Cała sytuacja wydaje się być zastanawiająca, chociażby ze względu na to, że jeszcze kilka miesięcy temu Mucha zapewniała, że Stefania i Alikia to małe przyjaciółki. Zobacz: "Nasze córki są jak siostry"

Znając jednak temperament aktorki, wydaje nam się, że był to żart. Tym razem chyba nie do końca udany.

Reklama

Rodzinna sesja Kasi Skrzyneckiej:

Reklama
Reklama
Reklama