Monika Richardson na pogrzebie mamy wspomniała o innej tragedii. Mało kto o tym pamiętał
Monika Richardson przechodzi ostatnio ciężkie chwile, ponieważ pod koniec czerwca zmarła jej ukochana mama. Na pogrzebie dziennikarka wspomniała o innej tragedii, która dotknęła jej rodzinę.
4 lipca na cmentarzu Grabiszyńskim we Wrocławiu odbył się pogrzeb, mamy Moniki Richardson, Barbary Trzeciak-Pietkiewicz. Kobieta zmarła 29 czerwca br. w wieku 79 lat. Dziennikarka podczas ceremonii pogrzebowej wygłosiła wzruszającą mowę i wspomniała o tragedii sprzed lat.
Monika Richardson na pogrzebie mamy wspomniała o innej tragedii
Monika Richardson to ceniona polska dziennikarka, która przez wiele lat związana była z Telewizją Polską. Prowadziła m.in. "Pytanie na śniadanie" i "Europa da się lubić". Pod koniec czerwca Monika Richardson przekazała smutną informację dotyczącą śmierci jej ukochanej mamy. Jak poinformowała, Barbara Trzeciak-Pietkiewicz przed śmiercią miała jedną prośbę dotyczącą jej pochówku. Dziennikarka podczas uroczystości pogrzebowej wspominała o tragedii, która kilka lat temu dotknęła jej rodzinę.
Monika Richardson podczas pogrzebu zabrała głos i we wzruszających słowach pożegnała zmarłą mamę.
Mama była osobą niezwykłą. Była legendą jeszcze za życia. Była wybitną dziennikarką, redaktorką, reporterką(...) Od lat 70. była zaangażowana politycznie w swoim kochanym Wrocławiu. W 1968 r. Przewodniczyła strajkom. Próbowała rozwalić system od środka(...) Moja mama była prawdziwą mentorką dla kilku pokoleń dziennikarzy. Niestrudzenie nagrywała kiedyś krótkie programy, reportaże i seriale. Początkujących prowadziła za rękę
Dziennikarka przypomniała także o rodzinnej tragedii sprzed lat i jak przyznała, to bardzo zmieniło jej mamę.
8 marca 2012 roku zmarł nagle jej ukochany syn, Filip. Wtedy życie mojej mamy się skończyło. Tak żyła jeszcze kilkanaście lat, ale była już tylko cieniem dawnej Basi
Monika Richardson poinformowała, że ostatnią wolą jej mamy, było, żeby została pochowana obok syna Filipa, który zmarł w 2012 roku.
W ostatnich miesiącach życia mówiła, że rozmawia z Filipem cały czas. Dzisiaj spocznie obok niego na cmentarzu, tak jak sobie życzyła. Chcę dziś powiedzieć, bardzo ją kochałam
Trzeba przyznać, że trudno powstrzymać łzy.
Zobacz także: Przygnębiające wieści z samego rana. Nie żyje ceniona aktorka, Maria Rosaria Omaggio