Reklama

Monika Pietrasińska swoja popularność zawdzięcza występom w serialu "Miłość na bogato" oraz kilku wpadkom modowym na oficjalnych imprezach. Celebrytka wiele razy wzbudzała kontrowersje i ogromne zainteresowanie mediów odważnymi kreacjami, które często odsłaniały zbyt wiele jej ciała. Tak też było na gali "Męska Rzecz" kiedy to Pietrasińska zdecydowała się pokazać w czerwonej sukni z dużym dekoltem.
Zobacz: Wulgarna Pietrasińska błysnęła kroczem na wielkiej gali [FOTO]

Reklama

Celebrytka ma na swoim koncie również udział w 20 rozbieranych sesjach dla Playboya. Okazuje się jednak, że Pietrasińska postanowiła, że nigdy więcej nie rozbierze się w magazynie dla mężczyzn. Monika w rozmowie z lifestylenewseria.pl zdradziła dlaczego podjęła taką decyzję, oraz przyznała, że marzy o sesji do słynnego kalendarza Pirelli.

- Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Teraz jedynie regularnie czytam "Playboya"i to już raczej będzie wszystko. Pirelli to Pirelli. Są marzenia i gońmy je. Sam fakt, że po prostu zostajesz zaproszona do tego typu kalendarza, już mówi sam za siebie. Nie ma nad czym się tutaj zastanawiać: "A nie, jednak nie wezmę udziału, bo mi nie pasuje fotograf, który akurat pracuje przy tym wydaniu"- stwierdza celebrytka.

Przypomnijmy, że w kalendarzu, który jest znany na całym świecie występują najpiękniejsze i najpopularniejsze modelki i aktorki świata. W sesji wzięła udział także Anja Rubik, Małgosia Bela oraz Magdalena Frąckowiak. Myślicie,że Monika Pietrasińska ma szanse na udział w sesji do słynnego kalendarza?

Reklama

Zobacz na Polki.pl: Monika Pietrasińska w podróbce kreacji Versace?

Reklama
Reklama
Reklama