Reklama

Ostatnie pożegnanie Jerzego Stuhra odbyło się 17 lipca w kościele św. Piotra i Pawła w Krakowie. To była wyjątkowa uroczystość, a aktora w tej ostatniej drodze pożegnały tłumy gwiazd i fanów. W czasie pogrzebu wygłoszono kilka przemówień, a jedną z osób, które zabrały głos była Małgorzata Kidawa-Błońska. W czasie jej mowy pogrzebowej padły mocne słowa...

Reklama

Mocne słowa podczas przemowy na pogrzebie Jerzego Stuhra

Jerzy Stuhr zmarł 9 lipca. Wiadomość o śmierci wybitnego i cenionego aktora wstrząsnęła całym środowiskiem artystycznym i jego fanami. Dziś w Krakowie odbyły się wyjątkowe uroczystości pogrzebowe, a Jerzego Stuhra przyszyły pożegnać tłumy. W czasie pogrzebu wzruszające przemowy wygłosiły m.in. Agnieszka Holland, Dorota Segda oraz Małgorzata Kidawa-Błońska. Kiedy marszałkini Senatu stanęła na ambonie zaczęła od pożegnania wybitnego aktora, na które nikt nie był przygotowany:

Każde pożegnanie jest bardzo trudne. Dla was najtrudniejsze, ale dla nas tu zgromadzonych, także bardzo ciężkie, bo musimy się zmierzyć z odejściem, którego nie chcieliśmy i nie byliśmy na nie przygotowani. Przychodzą nam do głowy oczywiste słowa - wielki aktor, wspaniały nauczyciel, prawdziwy przedstawiciel polskiej inteligencji, polskiej elity, przyjaciel, społecznik, wspaniały człowiek
zaczęła Małgorzata Kidawa-Błońska
Pogrzeb Jerzego Stuhra mocna przemowa Kidawy-Błońskiej
Fot. Jan Graczynski/East News

W dalszej części przemowy Małgorzata Kidawa-Błońska nawiązała do polityki i ataków, które aktor dzielnie znosił:

W czasach populistycznego ataku na inteligencję stał się sam celem tych ataków. Jako człowiek wrażliwy cierpiał z tego powodu. Bardzo dobrze wiedzieli i czuli to najbliżsi, ale i my wszyscy. Ale Jerzy Stuhr w tych czasach zachował męstwo, nie stracił odwagi. Co najważniejsze, nie zmniejszyło to jego pracy. Nie dał tej satysfakcji atakującym go, małym ludziom.
nawiązała do polityki Kidawa-Błońska.
Pogrzeb Jerzego Stuhra mocna przemowa Kidawy-Błońskiej
fot Mateusz Kotowicz/REPORTER
Reklama

Przemowa marszałkini była nie tylko poruszająca, ale i emocjonująca. Te słowa wybrzmiały w szczególny sposób wypowiedziane podczas tej uroczystości:

Elita wielkiego, autentycznego talentu i ciężkiej pracy nad rzemiosłem, warsztatem aktorskim i słowem. I taki Jerzy Stuhr był przez całe życie - ze swoimi wspaniałymi rolami, ze swoimi słabościami i błędami. Ze swoimi mądrymi, odpowiedzialnymi i odważnymi deklaracjami.
Pogrzeb Jerzego Stuhra
Artur Zawadzki/REPORTER EastNews
Reklama
Reklama
Reklama