Minęły dwa lata od "Pandora Gate". Co dalej ze Stuu? Nowe doniesienia
Skandal wokół Stuu nie ma końca! Choć od afery "Pandora Gate" minęły dwa lata, były youtuber nadal nie trafił do Polski. Prokuratura ujawnia, na jakim etapie jest procedura ekstradycyjna i dlaczego nadal nie wykonano decyzji o przekazaniu go polskim organom.

Sprawa ujrzała światło dzienne na przełomie września i października 2023 roku, kiedy wybuchła tzw. afera Pandora Gate. W jej wyniku kilku influencerów straciło reputację i karierę. Stuu znalazł się w centrum tego skandalu. W mediach zawrzało, a opinia publiczna domagała się stanowczych działań. Choć od ujawnienia informacji minęło wiele miesięcy, ekstradycja nadal nie została zrealizowana.
Afera Pandora Gate: początek końca kariery Stuu
Stuart B., znany wcześniej jako Stuu, jest podejrzany o popełnienie poważnych przestępstw. Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła mu zarzuty z art. 200 § 1 kodeksu karnego (obcowanie z małoletnim) oraz art. 208 k.k. (rozpijanie małoletniego). Wszystko zaczęło się od kontaktów z nieletnią fanką, którym miały towarzyszyć niestosowne wiadomości. Wydano zgodę na jego tymczasowe aresztowanie oraz list gończy. Dlaczego jednak były youtuber nadal nie trafił do Polski?
Brytyjski sąd zwleka z decyzją
Choć sprawa Stuu od dawna jest w toku, a jego ekstradycja do Polski była zapowiadana, nadal nie doszło do jej realizacji. Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Szymon Banna, w niedawnej rozmowie z Pudelkiem, procedura ekstradycyjna nadal trwa i toczy się przed sądem brytyjskim.
Postępowanie pozostaje w toku. Trwa procedura ekstradycyjna przed sądem brytyjskim. Czynności procesowe z podejrzanym, w tym jego przesłuchanie, zostaną wykonane po jego wydaniu polskim organom ściągania. Bieg procedury ekstradycyjnej z uwagi na to, że toczy się przed sądem brytyjskim, w którym polska prokuratura nie korzysta z przymiotu strony, jest niestety niezależny od nas
Prokuratura nie ma więc żadnego wpływu na tempo rozpatrywania sprawy przez brytyjski wymiar sprawiedliwości.
Co dalej z ekstradycją?
Przełomowym momentem miała być decyzja brytyjskich władz z dnia 27 lutego 2025 roku. Jak poinformował w rozmowie z Wirtualnymi Mediami Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, władze Wielkiej Brytanii wydały wówczas zgodę na przekazanie Stuarta B. Polsce. Niestety, podejrzany odwołał się od tej decyzji.
W dniu 27 lutego br. władze Wielkiej Brytanii wydały zgodę na przekazanie Stuarta do Polski, jednakże ww. odwołał się od decyzji. Termin rozpoznania odwołania nie został jeszcze potwierdzony
To oznacza, że mimo formalnej zgody, Stuu pozostaje poza zasięgiem polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Prokuratura w Polsce nie zamierza odpuścić i nadal prowadzi postępowanie. Jednak decydujące znaczenie ma obecnie decyzja brytyjskiego sądu. Dopóki odwołanie nie zostanie rozpatrzone, nie ma możliwości przekazania podejrzanego stronie polskiej.

Zobacz także: Książę William nie wytrzymał! Rozpłakał się przed kamerą po dramatycznym wyznaniu kobiety