Reklama

O Michale Wiśniewskim ostatnio jest głośno nie tylko za sprawą programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", gdzie jest jurorem, ale również w związku z zarzutami, jakie otrzymał. Teraz gwiazdor zespołu "Ich Troje" w rozmowie z Magdaleną Jabłońską-Borowik opowiedział między innymi o tym, jak radzi sobie z kolejną "podbramkową sytuacją w życiu", a także zdradził swoje plany na przyszłość. Budowa domu to dopiero początek! Sprawdźcie szczegóły!

Reklama

Zobacz także: Michał Wiśniewski o małym Falco: "Nigdy nie opiekowałem się tak żadnym dzieckiem"

Michał Wiśniewski szczerze o zarzutach prokuratorskich

Michałowi Wiśniewskiemu postawiono zarzuty przedłożenia nierzetelnego oświadczenia o dochodach i niespłacenia pożyczki w wysokości 2,8 mln złotych. Wokalista "Ich Troje" zapewnia jednak, że jest niewinny. W rozmowie z "Party" opowiedział, jak zamierza dowieść swojej niewinności.

- Na razie nie ma aktu oskarżenia, jest to tylko przypuszczenie, że doszło do przestępstwa. Prokuratura musi postawić zarzuty, żeby mieć dostęp do wszystkich dokumentów w sprawie, i głęboko wierzę, że dowody pozwolą na jej umorzenie. W najgorszym wypadku będę się bronił przed sądem. Jeśli mówię, że czuję się niewinny, to jestem niewinny, co nie oznacza, że nie popełniłem błędów czy czegoś nie dopilnowałem [...] - powiedział w rozmowie z "Party" Michał Wiśniewski.

Pawel Wodzynski/East News

To jednak nie pierwsza podbramkowa sytuacja w życiu Michała Wiśniewskiego. Czy są zatem jeszcze jakieś rzeczy, z którymi wokalista nie potrafiłby sobie poradzić?

- Na pewno takie są. Ciągle powtarzam sobie, że są rzeczy gorsze, których piętna nie jesteś w stanie z siebie zmyć, np. kłamanie przed sądem, potrącenie człowieka czy świadomość, że zrobiłeś komuś krzywdę. Mam zdrową i szczęśliwą rodzinę – to jest dla mnie najważniejsze. Jestem tylko człowiekiem i jest mi wstyd, że dzieci, choć zawsze stoją za mną murem, muszą oglądać czarny pasek na oczach ojca - przyznaje szczerze Michał Wiśniewski.

Michał Wiśniewski o budowie domu i nowym zawodowym projekcie

W życiu Michała Wiśniewskiego dzieje się naprawdę wiele, ale wokalista może przy tym liczyć na wsparcie przyjaciół i najbliższych, a przede wszystkim swojej ukochanej żony Poli. Z jaką refleksją zatem piosenkarz zamknie ten rok?

- Chciałbym ponarzekać, ale… nie mam na co. Mam 50 lat, kochającą rodzinę, wielu oddanych ludzi wokół i znów zaczynam od zera. [...] W końcu muszę wziąć się do roboty i zbudować dla nas obiecany dom. Przygotowuję 22-odcinkowy projekt programu, w którym pokażę, jak to zrobić od podstaw, ale mam wielu partnerów, którzy mi w tym pomogą.

W jakiej roli zobaczymy zatem Michała Wiśniewskiego w nowym programie? Co jeszcze na temat swojego życia zawodowego i prywatnego opowiedział nam wokalista? Więcej przeczytacie w magazynie "Party. Życie gwiazd". W numerze jeszcze: Baby boom w show-biznesie, dlaczego Sanah zawiesza karierę i drugi rozwód Dody - jak go przeżyła!

Party.pl
Reklama

Rozmawiała: Magdalena Jabłońska-Borowik

Reklama
Reklama
Reklama