Reklama

Mijają dwa lata od czasu, gdy się w sobie zakochali. Jednak o związku Michała Wiśniewskiego i jego żony Poli dotąd było wiadomo tylko to, że poznali się na portalu randkowym i po kilku miesiącach zamieszkali razem. Wokalista Ich Trojga nie publikował wspólnych zdjęć, nie opowiadał wylewnie o ślubie. Teraz coś się zmieniło. Michał zaczął wrzucać na Instagram fotografie żony i publicznie wyznawać jej miłość. W połowie marca para pojawiła się na premierze widowiska „Gwiazda”. Czy to znaczy, że Pola ma chęć, by zaistnieć w show-biznesie? Nic podobnego! Tego wieczoru żona Michała nie pozowała fotoreporterom na ściance. Dzielnie towarzyszyła mężowi mimo zakłopotania, bo jak twierdzi w rozmowie z „Party”, wybrała się do teatru nie po to, by pokazać się światu. Po prostu to był ich pierwszy wolny wieczór od narodzin syna.

Reklama

Pola Wiśniewska - kobieta inna niż wszystkie

Dlaczego Pola Wiśniewska zdecydowała się pokazać publicznie?

Publikacja mojego pierwszego zdjęcia w internecie była spontanicznym pomysłem Michała, o którym dowiedziałam się po fakcie – śmieje się Pola. – Rozbawiło mnie to i nieco zaskoczyło, ale sam fakt niczego dla mnie nie zmienia. Wciąż cenię sobie prywatność i spokój. Codziennie obserwuję blaski i cienie popularności Michała i to mi w zupełności wystarczy – zapewnia.

Podkreśla, że nie zamierza robić kariery w show-biznesie. Wiśniewski to potwierdza. Mówi, że jego żona jest „zupełnie inna niż poprzednie partnerki”. Ostatnio, w rozmowie z Izabelą Janachowską, opowiedział historię ślubnej sukienki Poli. Rok temu poprosił o zaprojektowanie kreacji Grzegorza Kasperka, który jest odpowiedzialny za jego szalone sceniczne stroje, ale okazało się, że panna młoda chce suknię prostą, klasyczną. Michał cieszy się, że spotkał kobietę spoza swojej branży, która – jak twierdzi – „ma swój kawałek podłogi”. Pola zajmuje się fotografią artystyczną.

Wielka radość w rodzinie Michała Wiśniewskiego

Od narodzin Falco Wiśniewscy mają w sumie dziewięcioro dzieci.

Mam pełne ręce roboty, bo na co dzień mieszka z nami piątka. Dwójkę trzeba odwozić do szkoły, co wymaga zaangażowania obojga rodziców. Nie mamy niani, wszystkim zajmujemy się sami – mówi „Party” piosenkarz.

W soboty przyjeżdżają do niego dzieci z poprzednich małżeństw i wtedy to on dla całej rodziny przygotowuje obiad.

Michał czerpie radość ze wspólnie spędzonego czasu i tęskni, gdy nie może być blisko. Kąpie, karmi i tuli do snu Falco. Naprawdę miło jest go oglądać w takim wydaniu – chwali męża Pola.

Jak Falco przyjęła ósemka starszego rodzeństwa?

Wszyscy na niego bardzo czekali, więc gdy już się pojawił na świecie, zapanowała w naszej patchworkowej rodzinie ogromna radość. Lubimy spędzać wspólnie czas i choć przy dziewiątce dzieci jest to logistycznym wyzwaniem, razem tworzymy fantastyczny team – przekonuje żona Wiśniewskiego.

Michał na razie nie przejmuje się tym, że z powodu pandemii nie koncertuje, a więc też nie zarabia.

Mam to szczęście, że ja już w sprawach finansowych postępowałem głupio. Przecież trzy lata temu ogłaszałem upadłość. Dziś niewiele może mnie zaskoczyć, bo zmieniłem podejście do życia. Nie wiem, dlaczego narzekają na finanse ludzie, którzy posiadają domy za trzy miliony. Spokojnie, my frontmani jakoś sobie poradzimy – dodaje Wiśniewski.

Nauczył się doceniać to, co ma. Uważa się wręcz za szczęściarza, bo ma zdrowe dzieci.

Na rozmowę z „Party” zgodziliśmy się z żoną, bo niedawno zwrócili się do nas z prośbą o wsparcie rodzice Oliwki, niewiele starszej od Falco. Dziewczynka jest chora na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Terapia genowa, która może uratować jej życie, kosztuje aż 9 mln złotych. Czas ucieka, bo ten najdroższy lek świata trzeba podać jak najszybciej, więc pod publikacją pierwszych zdjęć Falco na Instagramie razem z Polą poprosiliśmy fanów, by zaangażowali się w zbiórkę na www.siepomaga.pl/ oliwka. Prosimy o to też czytelników „Party”. Zbiórka trwa tylko do końca kwietnia. Uratujmy Oliwkę! – apeluje Michał.

ZOBACZ TAKŻE: Córka Michała Wiśniewskiego, Fabienne, kończy 18 lat! Artysta pokazał jej nowe zdjęcie!

Tak wygląda piąta żona Michała Wiśniewskiego.

Pierwszy pocałunek Poli i Michała Wiśniewskich.

Falco to piąte dziecko Michała Wiśniewskiego.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama