Reklama

Meghan Markle opublikowała na Instagramie nowy post, w którym poinformowała o stracie ukochanego psa.

Reklama

Meghan Markle w żałobie po stracie ukochanego psa

Guy, adoptowany przez Meghan Markle w 2015 roku z ratunkowego schroniska w Ontario, miał za sobą trudną przeszłość. Przed adopcją błąkał się po lesie w stanie Kentucky, zanim trafił do organizacji ratującej bezdomne psy. Tam jego los odmienił się na zawsze – Meghan Markle, będąca wówczas aktorką popularnego serialu „Suits”, postanowiła dać mu dom. Guy szybko stał się nieodłącznym towarzyszem Meghan. Wspierał ją w trudnych chwilach i towarzyszył podczas licznych podróży, stając się symbolem jej miłości do zwierząt. Nawet po przeprowadzce do Wielkiej Brytanii, gdy Meghan dołączyła do rodziny królewskiej, Guy był częścią jej życia.

Meghan Markle wielokrotnie mówiła o tym, jak ważne są dla niej zwierzęta, szczególnie psy. Guy był dla niej nie tylko towarzyszem, ale również symbolem siły i przetrwania. Jego trudna przeszłość i zdolność do odnalezienia szczęścia w nowym domu inspirowały Meghan, która sama wielokrotnie podkreślała, jak trudności w życiu osobistym mogą być przezwyciężone dzięki miłości i wsparciu. Guy towarzyszył Meghan w najważniejszych momentach jej życia – podczas zaręczyn z księciem Harrym, ślubu w 2018 roku, a także w czasie przeprowadzki do Kalifornii. W wielu relacjach podkreślano, jak bliska więź łączyła księżną Sussex z jej pupilem.

Reakcje fanów na smutne wieści

Informacja o śmierci Guya poruszyła fanów Meghan Markle na całym świecie. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne wyrazy współczucia i wsparcia dla księżnej Sussex, która zawsze była znana z wyjątkowego podejścia do zwierząt. Wielu użytkowników przypomniało chwile, gdy Meghan dzieliła się zdjęciami Guya na swoich profilach w mediach społecznościowych, jeszcze zanim zamknęła swoje konto na Instagramie. Komentujący podkreślali, jak ogromną rolę Guya odgrywał w jej życiu i jak trudno będzie Meghan poradzić sobie z tą stratą.

Śmierć Guya podkreśla wyjątkowe zaangażowanie Meghan Markle w pomoc zwierzętom. Księżna Sussex od lat wspiera organizacje zajmujące się ratowaniem bezdomnych zwierząt i promuje adopcję. W 2018 roku, zaledwie kilka miesięcy po ślubie, Meghan adoptowała kolejnego psa – czarnego labradora o imieniu Pula, który nadal towarzyszy jej rodzinie. Meghan wielokrotnie apelowała do fanów, aby wybierali adopcję zamiast kupna zwierząt. Jej historia z Guy była dowodem na to, jak ważne mogą być decyzje o daniu drugiej szansy zwierzętom z trudną przeszłością.

Jak strata Guy wpłynęła na Meghan Markle

Śmierć Guy jest ogromną stratą dla Meghan Markle, która w ostatnich latach musiała zmierzyć się z wieloma wyzwaniami – od odejścia z brytyjskiej rodziny królewskiej, przez trudności związane z przeprowadzką do Stanów Zjednoczonych, po napięcia w życiu prywatnym. Guy był jej wsparciem w tych trudnych momentach, a jego brak z pewnością pozostawił głęboką pustkę. Księżna Sussex podkreślała, że psy są dla niej nie tylko towarzyszami, ale także rodziną. Śmierć Guy to nie tylko strata pupila, ale również bliskiego przyjaciela, który przez lata był jej powiernikiem i wsparciem emocjonalnym.

Reklama

Historia Meghan Markle i jej ukochanego beagle’a Guy to wzruszający przykład miłości między człowiekiem a zwierzęciem. Guy, który przeszedł trudną drogę od schroniska do życia u boku księżnej Sussex, pozostanie w pamięci nie tylko Meghan, ale i jej fanów na całym świecie.

Reklama
Reklama
Reklama