We wrześniu Lara Gessler została mamą po raz drugi - gwiazda powitała na świecie synka, który otrzymał imię Bernard. Teraz zainteresowanie wywołał z kolei jej ukochany. Piotr Szeląg przyznał, że ostatni miesiąc był dla niego bardzo trudny. Okazało się, że trafił do szpitala.

Reklama

Mąż Lary Gessler w szczerym wyznaniu: "Przed porodem poczułem dużo lęków"

Ostatnio Lara Gessler została przyłapana przez paparazzi na spacerze z Bernardem. Gwieździe nie towarzyszył jednak jej mąż, Piotr Szeląg, który właśnie zdradził, że ostatnie tygodnie były dla niego trudne. Mąż Lary Gessler opublikował serię zdjęć z synkiem i napisał specjalną wiadomość do małego Bernarda.

- To był szalony miesiąc Bernardzie, naprawdę szalony miesiąc. Przygotowując się na twoje przyjście, spełniło się kilka moich marzeń, o których kiedyś ci opowiem. Kocham cię bardzo i jestem wdzięczny twojej mamie, że jest taka silna i wspaniała. Brawo Lara Gessler. Brawo Bernard Gessler-Szeląg - napisał na Instagramie.

Instagram @piotr.szelag

Zobacz także: Lara Gessler o zaburzeniach odżywiania. "O 14.00 jadłam sałatę... i to byłoby na tyle"

Internautka zauważyła, że jedno ze zdjęć zrobione jest w szpitalnym łóżku. Zaniepokojeni internauci zaczęli pytać o zdrowie Piotra Szeląga. Świeżo upieczony tata zdradził, że minione tygodnie dostarczyły mu dużo stresu i musiał skorzystać z pomocy.

- Przed porodem czułem dużo lęków o Larę i Bernarda. Po porodzie wszystko odpuściło, ale żeby wyhamować, potrzebowałem pomocy - wyjaśnił.

Instagram @piotr.szelag

Zobacz także: Lara Gessler pokazała brzuch dwa tygodnie po porodzie!

Zobacz także
Reklama

Mamy nadzieję, że mąż Lary Gessler czuje się już lepiej. Młodym rodzicom życzymy dużo zdrowia.

Instagram @piotr.szelag
Instagram @piotr.szelag
Instagram @piotr.szelag
Reklama
Reklama
Reklama