Reklama

Odnosimy wrażenie, że Sara May byłaby chora, gdyby na bieżąco nie krytykowała wszystkiego co się rusza w showbiznesie. Tym razem oberwał Michał Szpak, uczestnik "X-Factora", w którym jury pokłada ogromne nadzieje.

Reklama

- Obejrzałam specjalnie jego (Michała Szpaka - przyp. red.) popisy, by móc się odnieść do jego śpiewu i stwierdzam jednoznacznie, że chłopak jest słabiutki. Bazuje na jednym typie wydobycia dźwięku, jest karykaturalny i kiczowaty. Wizerunkowo świetnie, ale muzycznie poza darciem mordy nie potrafi nic – napisała May na swoim blogu.

Jednak tym razem czytający ją internauci dostali szału. Komentarze jednoznacznie wskazują, że nie podzielają zdania May. Szczołek jednak przyzwyczaiła się do chodzenia pod prąd i zupełnie się tym nie przejmuje.

A Wy, jak uważacie? Sara May przesadza, czy Wam też nie podoba się to jak śpiewa Szpak?

Reklama

pijavka

Reklama
Reklama
Reklama