Matura ustna 2020 nie odbędzie się przez koronawirusa?!
Matura ustna w tym roku może się w ogóle nie odbyć? Minister Edukacji zabrał głos w tej sprawie
Matura ustna 2020 może się nie odbyć? Taki scenariusz jest jak najbardziej możliwy. Jak wiadomo z powodu epidemii koronawirusa od kilku tygodni zamknięte są placówki oświatowe, a egzaminy ósmoklasisty oraz matury zostały wstępnie przełożone na drugą połowę czerwca. Minister Edukacji zabrał głos w sprawie ustnych egzaminów maturalnych. Czy uczniowie mogą liczyć na dyspensę i nie będą musieli podchodzić do tych egzaminów? Zobaczcie!
Zobacz także: Ogromne mandaty za brak maseczki! Kiedy i gdzie musisz zakładać maseczkę ochronną? Nowe przepisy
Maturzyści nie będą musieli zdawać egzaminów ustnych? Jest komentarz ministra
Koronawirus sparaliżował pracę wielu osobom, w tym nauczycielom i uczniom. W wyjątkowo trudnej sytuacji są przede wszystkim maturzyści, którzy jak wiadomo będą zdawali egzaminy w późniejszym terminie. Aby uzyskać świadectwo maturalne należy uzyskać odpowiednią ilość punktów z obowiązkowych egzaminów pisemnych oraz ustnych. Jednak jak wiadomo egzaminy ustne nie wliczają się do rekrutacji na studia. Czy w tej trudnej sytuacji maturzyści mogą liczyć na ich odwołanie?
Część ustna egzaminu maturalnego nie ma praktycznie żadnego wpływu na rekrutację na uczelnie i w związku z tym, być może, rzeczywiście będzie warto z tej części egzaminu zrezygnować, ale na pewno wcześniej poinformujemy uczniów, czy także ta część ustna będzie funkcjonowała w tym roku - poinformował na antenie TVP INFO, Dariusz Piontkowski.
Matura 2020 będzie na pewno inna od tych z ubiegłych lat nie tylko ze względu na przesunięty termin, ale także na dodatkowe środki ostrożności, z którymi muszą liczyć się uczniowie.
Na pewno będziemy starali się stosować te wszystkie środki, mówiące chociażby o odpowiedniej odległości uczniów od siebie, niegromadzenia się – a więc jakaś kolejka do drzwi, gdzie będą wpuszczaniu uczniowie na egzamin, a zobaczymy, czy jakieś inne, dodatkowe środki zapobiegawcze będą potrzebne. Dziś nie jesteśmy jeszcze w stanie tego ocenić - dodał Dariusz Piontkowski.
Dariusz Piontkowski podkreślił również, że ministerstwo przygotowuje się na różne scenariusze dotyczące ostatecznego terminu, w którym odbędą się matury. Wygląda na to, że jeśli epidemia w dalszym ciągu dostatecznie nie wygaśnie, to maturzyści muszą się liczyć z tym, że egzaminy napiszą na jesieni, albo nawet w jeszcze późniejszym terminie.
Maturzyści w 2020 mogą być zwolnieni z obowiązku zdawania egzaminów ustnych. Jednak na razie jest to tylko jeden ze scenariuszy i o tym czy tak rzeczywiście będzie ministerstwo edukacji poinformuje z odpowiednim wyprzedzeniem.