Afera szczepionkowa: Lekarka ostro o akcji szczepienia gwiazd! "Zabraliście dla mnie szczepionkę"
Afera szczepionkowa: Lekarka ostro o akcji szczepienia gwiazd! "Zabraliście dla mnie szczepionkę"
Maja Herman, lekarka pracująca w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym opublikowała na Instagramie mocny wpis, w którym komentuje akcję szczepienia gwiazd przeciwko koronawirusowi. Specjalistka psychiatrii nie ukrywa, że jest oburzona zachowaniem gwiazd i działaniem władz WUM. Maja Herman przyznała, że do tej pory nie została zaszczepiona i wciąż czeka na informacje, kiedy to się stanie.
Zobaczcie, co napisała znana lekarka!
Lekarka z WUM komentuje aferę ze szczepionkami dla gwiazd
Zaledwie kilka dni temu media poinformowały, że w WUM grupa gwiazd poza kolejnością zaszczepiła się przeciwko koronawirusowi . Tymczasem według wytycznych, w pierwszej kolejności zaszczepieni mają zostać lekarze i osoby pracujące w placówkach medycznych - dziś wiemy już, że szczepionki przyjęły również osoby z show-biznesu. Na liście osób, które wzięłu udział w szczepieniu znaleźli się m.in. Krystyna Janda, Edward Miszczak, Magda Umer czy Wiktor Zborowski.
Zadzwoniła do mnie Krysia Janda i powiedziała, że jest w kontakcie z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym i chcą seniorów z teatrów Kryśki zaszczepić przeciwko COVID-19, w terminie: druga połowa stycznia. I zapytała, czy ja się na to zgadzam. Ja powiedziałem, że oczywiście - tłumaczył w rozmowie z TVN24 Wiktor Zborowski.
Sprawa szczepień gwiazd wywołała ogromne emocje. Do sprawy odniosła się również Maja Herman, lekarka, która pracuje w WUM. Psychoterapeutka w emocjonalnym wpisie na Instagramie zdradziła, że ona sama do tej pory czeka na wiadomość, kiedy będzie mogła się zaszczepić.
Gdy oglądam zdjęcia moich netowych znajomych, szczepiących się, skręca mnie z zazdrosci i przykrosci.Bo pracuje w jeszcze jednym miejscu, nie zapisałam się tam na szczepienie, żeby medycy pracujacy tam codziennie byli pierwsi i dlatego też, że pomyślałam, WUM...