Maryla Rodowicz wyprzedaje swoją szafę. Te ubrania to prawdziwe perełki. Znamy ceny!
Maryla Rodowicz poszła w ślady innych znanych gwiazd i urządziła wyprzedaż swojej szafy. Najbardziej zaskakują ustalone ceny!
Maryla Rodowicz nie ukrywa, że do tej pory nie mogła rozstać się ze swoimi ubraniami, które przez lata gromadziła w swojej garderobie. Jak wiadomo królowa estrady przywiązuje ogromną wagę do swoich stylizacji, szczególnie tych, w których pojawia się na scenie. Teraz przyszedł czas rozstania się z niektórymi ubraniami... Co ciekawe, każdy może pozwolić sobie na zakup!
Maryla Rodowicz wyprzedaje swoją szafę. Te ceny mogą zaskakiwać!
Maryla Rodowicz postanowiła urządzić wyprzedaż swojej garderoby. Jak wiadomo artystka schudła 20 kilogramów i być może to również było jednym z powodów, aby zrobić porządki w ogromnej garderobie gwiazdy. Wyprzedaż ubrań należących do Maryli Rodowicz odbywa się na zamkniętej grupie na Facebooku, gdzie można znaleźć prawdziwe perełki jak złote botki od Alexandra McQueena czy sandały Louboutin. Co ciekawe licytacje wielu rzeczy zaczynają się od 10 czy 20 zł, a wyższe ceny osiągają markowe ubrania i dodatki.
- Wśród nich są takie na wysokich szpilkach, których nigdy nie miałam na sobie lub założyłam tylko raz – mówi Maryla Rodowicz dla "Super Expressu".
Zobacz także: Maryla Rodowicz: „Nie poradziłabym sobie bez pomocy”. To działo się za kulisami
Okazuje się, że to nie pierwsza próba wyprzedaży, jednak wcześniejsze kończyły się tym, że Maryla Rodowicz znów chowała ubrania do szafy zamiast je sprzedać:
- Bywało tak, że spakowałam już sporo ciuchów i po chwili znowu wylądowały w szafie, bo było mi ich żal. Chcemy być ekologiczni i dać tym rzeczom drugie życie. Ja ich już nie noszę. Nie kupuję też nowych ciuchów, bo nawet nie miałabym ich gdzie powiesić – mówi Maryla Rodowicz w rozmowie z "Super Expressem".
Zobacz także: Opole 2023: Maryla Rodowicz przeżyła trudne chwile. "Przepłakałam całą noc"
Zobacz także
A jak Maryla Rodowicz podchodzi do kwestii finansowych związanych ze sprzedażą ubrań?
A pieniądze? Chętnie przytulę