Maryla Rodowicz obawia się o los artystów, którzy zostali bez pracy. "Nie każdy przecież ma jakieś oszczędności"
Maryla Rodowicz obawia się o los artystów, którzy zostali bez pracy. "Nie każdy przecież ma jakieś oszczędności"
Maryla Rodowicz martwi się o artystów, którzy z powodu obostrzeń wprowadzonych na skutek pandemii koronawirusa, pozostali bez pracy. Gwiazda w rozmowie z "Plejadą" przyznała, że stara się nie tracić optymizmu i wierzy, że kryzys spowodowany COVID-19 niedługo minie, jednak boi się, że niektórzy mogą mimo wszystko mieć poważne problemy finansowe. Zobaczcie, co powiedziała gwiazda!
Zobacz także: Maryla Rodowicz wyznała, ile wynosi jej emerytura! Czy jest w stanie się za nią utrzymać?
Zapełnij domową spiżarnię - odbierz do Auchan Direct kod na darmową dostawę.
Maryla Rodowicz martwi się o artystów. "Kupka zapasów się kiedyś skończy"
Pandemia koronawirusa w Polsce niestety nie zwalnia tempa, a wręcz przeciwnie - nabiera na sile. W dalszym ciągu odnotowujemy wzrosty zakażeń, a rząd wprowadza kolejne obostrzenia. Jedną z branż, która od samego początku pandemii boryka się z ogromnym kryzysem jest branża artystyczna.
Brak koncertów, imprez i wydarzeń kulturalnych spowodował, że niektórzy od wielu miesięcy pozostają bez pracy. Teraz ponownie zamknięte są również kina czy teatry, a całkowity lockdown mógłby spowodować również przerwy na planach programów telewizyjnych i seriali.
Maryla Rodowicz w rozmowie z "Plejadą" przyznała, ze martwi się o los niepracujących z powodu pandemii artystów, bo nie każdy ma takie oszczędności, które pozwoliłyby przetrwać wielomiesięczny kryzys.
To dramatyczna sytuacja. Nie każdy przecież ma jakieś oszczędności... Koncerty i tak są odwoływane od marca, sama zagrałam od tamtego czasu tylko kilka koncertów kameralnych. Niestety, rachunki i tak trzeba płacić, a ta kupka zapasów się kiedyś skończy... Ale nie lubię myśleć pesymistycznie o przyszłości, dlatego po prostu o tym nie myślę. Trzeba być optymistą - powiedziała Maryla Rodowicz w rozmowie z Plejadą.
Gwiazda dodała również, że ma nadzieję na jak najszybszy koniec pandemii.
Chciałabym wierzyć, że to się chyba wszystko skończy lada moment, a wirus sobie pójdzie. Może od nowego roku? [...] Musi być lepiej, bo gorzej być nie może! - dodała.
Zgadzacie się z gwiazdą?
Nie tylko Maryla Rodowicz martwi się o dalszy los artystów. Ostatnio swoje obawy dotyczące obostrzeń dla tej branży wyraziła między innymi Katarzyna Skrzynecka.