Maryla Rodowicz rozstała się z mężem. Fani są zaniepokojeni i pytają wokalistkę, jak się czuje i czy widzi jakiekolwiek szanse na pogodzenie się z mężem.

Reklama

Upłynęło już prawie pół roku, od kiedy mój mąż wyprowadził się z domu, więc szanse na nasze pogodzenie się są coraz mniejsze", mówi Maryla Rodowicz w rozmowie z „Party”.

Na pytanie, jak się czuje w takiej sytuacji, gwiazda odpowiada, że fatalnie. Zdradza też, że nie rozmawiała z mężem o rozwodzie i żadne z nich jeszcze nie złożyło pozwu do sądu. W tym trudnym czasie wspierają ją najbliżsi.

Z młodszym synem Jędrkiem spędziłam kilka dni w Londynie, ze starszym Janem byłam w Marsylii, kiedy Polska grała z Portugalią. Mam również wsparcie od kobiet. Córka Kasia chce, żebyśmy zjadły razem śniadanie, gdy tylko będę w Krakowie. Czasem dzwoni do mnie Doda, a Kayah zaprosiła mnie na wspólny weekend w Londynie", mówi Maryla Rodowicz magazynowi "Party".

Maryla Rodowicz cieszy się też, że jeszcze w październiku zaczyna nagrywać nową płytę.

Dobrze, że mam teraz co robić, mówi gwiazda.

Więcej na ten temat przeczytacie w nowym numerze magazynu "Party".

Zobacz także

ZOBACZ: Maryla Rodowicz na okładce urodzinowego numeru "Party": "Rozstałam się z mężem". Co jeszcze w numerze?

Maryla Rodowicz z synem Jędrkiem

ONS

Gwiazda w tym trudnym dla siebie czasie może liczyć na wsparcie swojej koleżanki... Dody

Dariusz Kowalewski / Media Corporation

Kayah zaprosiła ją na wspólny wyjazd do Londynu!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama