Reklama

Różowy hummer, kolorowa stylizacja i tancerki z perukami w kolorach fluo. Tak Maryla Rodowicz postanowiła zaznaczyć swoją obecność na Top Trendach. Królowa polskiej sceny w typowy dla siebie, kiczowaty sposób, podeszła do tematu i niczym lalka Barbie wyskoczyła z gigantycznego auta prosto na czerwony dywan. Myślała chyba, że jest bardzo amerykańsko, bo stylizację dopełniła dziwną torebką z wzorem flagi Stanów Zjednoczonych.

Reklama

Całą sytuację obserwowali fotoreporterzy i obecne na miejscu gwiazdy, które raczej nie zazdrościły koleżance wejścia. Może jeszcze pięć lat temu taka tęczowa szopka byłaby czymś niezwykłym, ale teraz? Różowy hummer już nie raz miała Mandaryna za czasów swojej świetności, a Doda też wysiadała z niejednego dziwnego pojazdu.

Z drugiej strony, Maryla od lat jest bezkonkurencyjna w tego typu akcjach, a co za tym idzie, fani gwiazdy pewnie byli zachwyceni. My niekoniecznie.

Reklama

Zobaczcie jak wyglądało wejście Rodowicz:

Reklama
Reklama
Reklama