Reklama

Maryla Rodowicz to niekwestionowanie jedna z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Od kilkudziesięciu lat artystka z powodzeniem występuje na scenie, a jej utwory cieszą się niesłabnącą popularnością. Niedawno na rynku pojawiła się książka, opisująca jej kolorowe życie i wielką karierę. Przypomnijmy: Rodowicz w skórzanej mini promuje książkę. Pojawiło się kilku celebrytów

Reklama

Kto jak kto, ale Maryla ma prawo zabierać głos w sprawie swoich młodszych koleżanek po fachu. Jednak to co powiedziała w rozmowie z Wprostem, może się nie spodobać wielu z nim, zwłaszcza Mandarynie. Rodowicz nie rozumie, dlaczego takie osoby jak ona są nazywane gwiazdami, skoro nie mają na swoim koncie większy sukcesów. Zastanawia się również, jak ją w takim razie powinni przedstawiać na koncertach:

U nas co druga osoba, która pojawi się na ściance to gwiazda. Jak czytam podpisy pod zdjęciami mówiące o tym, jakie gwiazdy były na jakimś evencie, załamuję się! Przepraszam, jeśli Mandaryna jest gwiazdą, to kim ja jestem? Carycą!? - pyta retorycznie artystka

Nina Terentiew może się obrazić.

Zobacz: Rodowicz ujawnia szokujące kulisy festiwalu w Opolu: Brałam leki uspokajające!

Reklama

Wakacje Maryli Rodowicz:

Reklama
Reklama
Reklama