Reklama

Jakim dzieciom , oprócz Kabuli pomaga jeszcze Martyna Wojciechowska? Od czasu adoptowania cierpiącej na albinizm dziewczyny Martyna jeździła do Tanzanii już kilkanaście razy. Odwiedzała tam jednak nie tylko Kabulę. Dziennikarka objęła opieką inne dzieci z tego kraju. Ale to jeszcze nie wszyscy jej podopieczni. Podczas nagrywania programu „Kobieta na krańcu świata” poznała dwie rodziny, które stały się częścią jej życia. Zaczęło się już podczas pierwszego odcinka, kiedy w 2009 roku Martyna zaprzyjaźniła się z zapaśniczką Carmen Rojas, która uciekła od katującego ją męża. Kiedy po kilku latach Martyna wróciła do Boliwii, okazało się, że Carmen jest w jeszcze trudniejszej sytuacji, bo urodziła córeczkę. Wtedy dziennikarka postanowiła wspierać kobietę w wychowaniu jej najmłodszego dziecka.

Reklama

East news

Z kolei pięć lat temu podczas podróży na Filipiny Wojciechowska poznała Anelaine Banagę, która razem z mężem i dziećmi mieszkała w grobowcu na cmentarzu. Dwa lata temu Martyna pojechała do nich znowu i odkryła, że nic się nie zmieniło – rodzina nadal żyła w nędzy. By im pomóc, za własne pieniądze kupiła mężowi Anelaine trycykl, by mógł dzięki niemu zarabiać na utrzymanie rodziny. Dziś Wojciechowska ma sześcioro małych podopiecznych na całym świecie. Za to, co robi dla tych ludzi, jest podziwiana przez swoich fanów i inne gwiazdy.

„Zdarzało mi się jeździć tam, gdzie były wojny, nieszczęścia i huragany, ale muszę przyznać, że nie znam drugiego takiego reportera jak Martyna, który wracałby do swoich bohaterów i im pomagał. To naprawdę jest ewenement! Często nie doceniamy, jak ważne jest dla ludzi, którzy przeżyli tragedię, by móc o niej światu powiedzieć. Mają choć trochę poczucia, że ich los, ich życie staje się dla kogoś ważne. Myślę, że to jest też doświadczenie Kabuli. Podróż do Polski byłaby dla niej i tak ciekawa, ale fakt, że tak wielu ludzi chce ją poznać, chce jej słuchać, ma pewnie dla niej ogromne znaczenie. I to wielka zasługa Martyny", mówi Piotr Kraśko.

ZOBACZ: Martyna Wojciechowska walczy o wzrok swojej córki!

East News

East News

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama