Reklama

Martyna Wojciechowska przeżywa ostatnio trudne chwile. Dziennikarka od kilku miesięcy walczy o zdrowie, a niedawno zmarł jej były partner, Jerzy Błaszczyk. Wojciechowska może jednak liczyć na wsparcie najważniejszej osoby w jej życiu - córeczki Marysi. Dziennikarka w rozmowie z "Faktem" przyznała, że robi wszystko, aby dziewczynka nie musiała się martwić o swoją mamę. Ze względu na swój stan zdrowia Martyna Wojciechowska musiała ograniczyć dalekie podróże, co zaniepokoiło córkę Wojciechowskiej.

Reklama

Moja córka nie odczuła mojej choroby. Ufa mi. Jeśli mówię, że jest dobrze i będzie dobrze, to tak będzie. Wierzę, że można osiągnąć niemożliwe. Trzeba się mobilizować i iść do przodu - powiedziała Wojciechowska. Ostatnio mnie zapytała: Mamo, dlaczego teraz tak mało wyjeżdżasz? Zapytałam, czy chciałaby, żebym znów podróżowała. Ona na to, że jak wyjeżdżam, to za mną bardzo tęskni, ale rozumie to. Usłyszeć od ośmiolatki takie słowa to jest coś niesamowitego.

Prowadząca program "Kobieta na krańcu świata" przyznaje, że chciałaby zabrać Marysię na jedną ze swoich wypraw.

Do tej pory nie było takiej woli w mojej córce, ale teraz wydaje mi się, że ma coraz większą ciekawość i niedługo wyruszymy gdzieś razem.

Miejmy więc nadzieję, że wspólny wyjazd Martyny Wojciechowskiej i jej córki pomoże im przetrwać trudne chwile po kilkumiesięcznej walce o zdrowie a przede wszystkim po śmierci ojca dziewczynki, Jerzego Błaszczyka.

Zobacz także: TYLKO U NAS! Martyna Wojciechowska: "Nie wyzdrowiała w pełni. To jest trudne doświadczenie" WIDEO

Martyna Wojciechowska opowiedziała o córce.

Reklama

Dziennikarka chce zabrać córkę na wyprawę.

Reklama
Reklama
Reklama