Ostatnie miesiące to szczyt popularności Marty Wierzbickiej. Rozbierana sesja, kontrowersyjne wypowiedzi i obecność na salonach. Sama aktorka chyba doszła do wniosku, że musi stonować nastroje. Przypomnijmy: Nowa i delikatna sesja Wierzbickiej

Reklama

Znów jednak dał o sobie niepokorny charakter celebrytki i jej cięty język. W serialu "Na Wspólnej" bohaterka grana przez wierzbicką ma problemy z twardymi narkotykami i nawiązaniu do roli Marta podzieliła się swoimi refleksjami dotyczącymi używek. Mocno potępiła ich zażywanie, ale przy okazji wyznała, że... pali marihuanę:

Nie jestem zwolenniczką narkotyków. Nigdy ich nie brałam. Poza tymi lekkimi narkotykami, których większość osób próbowała. Mam tu na myśli marihuanę. Ale wciąganie białego proszku przez nos mnie nigdy nie pociągało. Jestem totalnie na „Nie”. I wiem, że nigdy w życiu tego nie wezmę - powiedziała w wywiadzie dla tygodnika „Życie na gorąco” aktorka.

Myślicie, że będzie miał przez to kolejne problemy? A może palenie marihuany to nic skandalicznego?

Reklama

Zobacz też Martę Wierzbicką w jej słynnej sesji dla magazynu "Playboy":

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama