Reklama

Czwarta edycja programu Top Model była niezwykle emocjonująca, a każdy z uczestników był wyjątkowy i ciężko było jednoznacznie określić, kto powinien wygrać show. Jedną z faworytek była Marta Sędzicka, która od początku zachwycała jurorów i okazała się bezkonkurencyjna w kilku trudnych zadaniach. Modelka ewidentnie traktowała udział w programie poważnie i ze starannością wywiązywała się ze wszystkich powierzonych jej poleceń. Zobacz: Marta z Top Model już promuje się na salonach. Zachwyciła bardzo szczupłą figurą

Reklama

I choć faktycznie szło jej bardzo dobrze to nie wygrała programu. W finałowym odcinku jako pierwsza odpadła z trójki, a rywalizacja toczyła się już między Osi i Baryzą. Ostatecznie wygrała czarnoskóra piękność. Mimo, że Marta nie zdobyła głównej nagrody i tak nie może narzekać. Jej liczne grono fanów ciągle ją wspiera i dopinguje, a także wróży jej sporą karierę. W rozmowie z Dzień Dobry TVN wyznała, że nie spodziewała się takich reakcji:

Nie mogę nadążyć z odpisywaniem na prywatne wiadomości na moim fanpage’u, więc jest to takie miłe. W większości są to pozytywne, budujące wiadomości i też mam często dużo takich sytuacji w miejscach publicznych, gdzie dzieci się na mnie rzucają, przytulają mnie i nie mogę się opamiętać od fanów. To jest bardzo miłe i super, że można swoją osobą komuś sprawić przyjemność.

Kibicujecie Marcie?

Zobacz: Pierwszy pokaz Osi i Sędzickiej po top Model. Były gwiazdami wybiegu


Reklama

Finaliści Top Model na wybiegu:

Reklama
Reklama
Reklama