Mariusz "Maniek" Andraszek nie żyje. Miał wystąpić na finale WOŚP
Przyjaciele z zespołu Jelonek żegnają zmarłego Mariusza Andraszaka: "Maniuś, będzie nam ciebie brakowało na scenie i w studio".

Smutne wieści ze świata muzyki. Nie żyje Maniek z zespołu Jelonek. Jakie są przyczyny śmierci Mariusza Andraszka? Muzyk miał mnóstwo planów. W najbliższą niedzielę miał zagrać podczas finału WOŚP. Łamiący serce wpis pojawił się na Facebooku Jelonka:
Będzie nam ciebie bardzo brakowało…
Nie żyje Mariusz "Maniek" Andraszek
Mariusz Andraszek był dobrze znany fanom ciężkich brzmień. W projekcie Jelonek był niemalże od samego początku. Doskonale znany jest również z zespołu Orkiestra Naszych Dni. Nie tylko grał na basie ale również śpiewał. Wraz z zespołem miał zagrać podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niestety nagle poinformowano o jego śmierci.
Z ogromnym smutkiem, żalem i poczuciem bezpowrotnej straty, zawiadamiamy o śmierci naszego Przyjaciela, wspaniałego muzyka, Mariusza 'Mańka' Andraszka. Współczujemy i łączymy się w bólu z Rodziną i najbliższymi Mariusza
Zobacz także: Nie żyje polska youtuberka. Przerwała walkę z nowotworem
Przyjaciele zmarłego Mariusza Andraszaka skierowali również do niego wzruszające słowa:
Maniuś, będzie nam ciebie brakowało na scenie i w studio, będzie nam brakowało twojej wrażliwości muzycznej, twojego mocarnego basu »z łapy«, twoich sentencji, żartów, dyskusji o sztuce i życiu, twoich opowieści o historii, zabytkach, architekturze i archeologii. Będzie nam ciebie bardzo brakowało…
Rodzinie i bliskim składamy wyrazy współczucia.
W związku z tragedią związaną ze śmiercią Mańka z projektu Jelonki, zdecydowano odwołać występ podczas zbliżającego się WOŚP:
Niestety, z przyczyn losowych, odwołujemy nasz udział w koncercie finału WOŚP w Bedford. Przykro nam
Zobacz także: Nie żyje mama Tomasza Stockingera. Ostatnie lata nie oszczędzały Barbary Barskiej
