Marina na długi czas zniknęła z mediów i kolorowej prasy, a wszystko za sprawą choroby, która uniemożliwiła jej na pewien okres czasu tworzenie. To właśnie w okresie artystycznej pauzy i długiej rehabilitacji poznała swojego ukochanego, Wojciecha Szczęsnego, z którym na stałe mieszka w Londynie. Zakochani chętnie chwalą się swoją miłością na Instagramie, a ich urocze filmiki zrobiły furorę. Zobacz: Tak kochają się Marina i Szczęsny. Nagrali romantyczne wideo dla fanów

Reklama

Wygrany ostatnio proces z tabloidem i szczęśliwy związek dodały artystce skrzydeł, a jej struny głowe wróciły już do formy, dlatego Łuczenko postanowiła powrócić do studia nagraniowego. Wszyscy jej fani z utęsknieniem czekają na nowe utwory, a przede wszystkim na cały krążek. Najwidoczniej wokalistka także zatęskniła za komponowaniem i powraca do tego z nową energią. Zdjęciem ze znanego studia Matrix Complex pochwaliła się na Instagramie i nie jest na nim sama. Towarzyszy jej czarnoskóry muzyk, który współpracuje z Polką. Efekty mogą być zaskakujące, a Marina byc może pokaże się w nowej odsłonie.

Już nie możemy się doczekać, a Wy?

Zobacz: Marina doczekała się przeprosin od tabloidu. Długo na nie czekała

Zobacz także


Reklama

Tak Marina kibicuje Szczęsnemu:

Reklama
Reklama
Reklama