Marcin z "M jak miłość" zamyka biznes i żegna się z Kingą. Co planuje dalej?

Artur Skalski zadbał o to, aby firma Marcina upadła. Zamówienia, faktury na ogromne kwoty z podrobionym podpisem sprawiły, że firma Chodakowskiego, którą sam założył, zbankrutowała. W 1464 odcinku „M jak miłość” Kinga Zduńska zobaczy, jak Marcin wychodzi ze swojego biura z kartonami. Od razu zda sobie sprawę, że dzieje się coś niepokojącego. Nie wiedziała, że problemy Izy i Marcina są aż tak poważne. Czy Chodakowski zdradzi Zduńskiej jakie ma plany na przyszłość?

Marcin wyprowadza się z biura!

Artur Skalski po kolej niszczy życie Chodakowskich. Olek nie radzi sobie z tym, co się stało po postrzeleniu psychopaty, a Marcin nie tylko zbankrutuje, ale jego przyszłość będzie zagrożona, bo firmy będą domagały się zapłacenia za faktury, a jego konto będzie puste. Co więcej Chodakowski jeszcze nie wie, że Artur nie żyje i będzie się obawiał, że nadal może niszczyć mu życie:

Nie wierzę, że tak po prostu można zniszczyć człowieka i jego firmę. Prokuratura, sądy... Przecież to będzie trwało latami, to jest mój koniec w biznesie - wyzna załamany Zduńskiemu.

Niedługo potem natknie się na Kingę, niosąc kartony. Załamany opuszcza biuro, bo właściciel dowiedział się o jego problemach i wymówił mu lokal. Zduńska będzie zaskoczona, że sprawy przybrały tak dramatyczny bieg, tym bardziej kiedy usłyszy, że Chodakowski chce się pożegnać!

Czy to oznacza, że Iza i Marcin faktycznie chcą wyjechać? A może Marcin mówił tylko o zamknięciu firmy, przecież Piotrek nadal doradza mu w sprawach prawnych!