Reklama

Najbardziej dramatyczne wydarzenia w „M jak miłość” czekają na widzów serialu w 1460 odcinku, który zobaczymy 8 października o 20.55. To wtedy Artur pokaże, że nie ma żadnych skrupułów i nie cofnie się przed niczym! Już od dłuższego czasu podgląda Izę, ale do tej pory nikt go nie przyłapał bo doskonale się ukrywał, ale pewnego dnia straci czujność. Olek zobaczy ślady, ale razem z Marcinem nie powiążą ich ze Skalskim. To będzie ogromny błąd…

Reklama

Dlaczego Marcin Chodakowski straci czujność i zignoruje ślady?

Artur misternie wykonuje swój plan! Wszystko ma ustalone, ale przez przypadek podglądając Izę i dzieci zostawi w lesie puszkę i niedopałek. Te ślady znajdzie spostrzegawczy Staś i powie o tym wujkowi, z którym się bawił. Olek zaniepokoi się, że mają towarzystwo i podzieli się tajemniczym znaleziskiem z Marcinem. Chodakowski wpadnie w panikę:

Nie wiem, może jakiś wędkarz albo grzybiarz? – powie szybko Olek, widząc reakcję brata.

Grzybiarz o tej porze... – zaniepokoi się Marcin

To może turysta? – powie jeszcze Olek

Może turysta... Pani Ala mówiła, że ktoś chce wynająć dom w okolicy.. – doda ojciec Szymka i Mai, kiedy ochłonie.

Podczas rozmowy Marcin wyzna Olkowi, że Artur nie tylko zagraża ich życiu, ale też jego firmie, chcąc doprowadzić go do bankructwa.

Słuchaj, ja ci nic nie mówiłem, ale ten gnój nieźle mi robi koło pióra. Ostatnio straciłem dwa ważne kontrakty, a w internecie pojawił się hejt na moją firmę, że zalegamy z płatnościami, zawalamy terminy. Ale ja mu się odwdzięczę za to, jeszcze będzie czas. Myślę, że nie on się tutaj kręci. Raczej nie... - wyzna załamany.

Potem obaj podejmą decyzję, aby nie mówić nic Izie o tajemniczym odkryciu. Obawiają się, że źle to przyjmie. Lewińska jest kłębkiem nerwów, ciągły stres odbija się na jej zdrowiu psychicznym i fizycznym! Niedługo po tej rozmowie na kobietę przeżyje prawdziwy dramat, kiedy Artur stanie w drzwiach jej domu...

instagram
Instagram
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama