Mama i przyjaciele wspominali w Dzień Dobry TVN Annę Przybylską: "mam w telefonie kilkanaście numerów Ani"
Mama i przyjaciele wspominali w Dzień Dobry TVN Annę Przybylską: "mam w telefonie kilkanaście numerów Ani"
1 z 5
Mama i przyjaciele wspominają Annę Przybylską. Za nami wzruszająca premiera biografii o niezwykłej i uwielbianej przez Polaków aktorce, która blisko trzy lata temu przegrała walkę z nowotworem. W mediach pojawia się coraz więcej fragmentów książki, z której możemy dowiedzieć się, jaka rzeczywiście była Anna Przybylska.
Dziś swoimi wspomnieniami o aktorce w rozmowie z Dzień Dobry TVN podzielili się również jej mama, Anna Dereszowska, Andrzej Piaseczny i Karolina Korwin Piotrowska.
Jak wspominają Annę Przybylską? Co mówią o biografii aktorki? Zobaczcie sami!
Zobacz także: BLISCY WSPOMINAJĄ ANIĘ PRZYBYLSKĄ W JEJ BIOGRAFII. KOLEJNE TAJEMNICE SĄ UJAWNIANE
2 z 5
Mama Anny Przybylskiej w rozmowie z Dzień Dobry TVN zdradziła, że zgodziła się na publikację biografii o córce, ponieważ jak się okazuje, Ania sama planowała napisać taką książkę.
Chorowała, ale była bardzo waleczna, walczyła dzielnie. Do końca była świadoma swojej choroby. Do końca wierzyła, że wyzdrowieje. Ania zawsze marzyła, że napisze książkę. Nawet czasem nagrywała sobie na telefon, ja mówię "książkę będziesz pisała?", ona mówi "no mamuś, może czas napisać książkę". Chciałam jakby pomóc jej i chciałam tą książką chyba za nią ją zakończyć - przyznała Krystyna Przybylska. To było trudne z tego względu, że nie mam Ani, została Agnieszka, ale jednocześnie też chciałam bo tyle osób jest zainteresowanych, dzwonią, piszą, spotykam ich na cmentarzu, więc chciałabym pokazać tą Anię taką jaka była, gdzie od małego mówiła, że będzie aktorką. Z mojej strony to jest testament dla niej, chociaż ona testament też zostawiła, nie materialny, ale zostawiła po sobie dzieci, swoją pracę.
Jak Anię wspomina Anna Dereszowska?
3 z 5
Anna Dereszowska nie potrafiła ukryć wzruszenia wspominając Anię Przybylską, ale przyznaje, że myśląc o niej zawsze się uśmiecha.
Ja się zawsze śmieję, jak Ankę wspominam. To była niezwykła osoba, tak ciepła, z dystansem. Ania w dużej mierze mnie ukształtowała jako osobę funkcjonującą w tym zawodzie właśnie z takim właśnie poczuciem tego co jest istotne w życiu. To jest praca - ona jest fajna, ale najważniejsza jest rodzina. Do tego trzeba mieć dystans- taka była Anka.
A co powiedział Andrzej Piaseczny?
4 z 5
Ankę trzeba pamiętać jak dokładnie tak jak z okładki tej książki. Taka ona była. Ja mam w telefonie kilkanaście numerów Ani, bo ona ciągle zmieniała te numery. W dalszym ciągu mam je wszystkie... jesteś z nami cały czas Aniu- mówił Andrzej Piaseczny.
5 z 5
Karolina Korwin Piotrowska w rozmowie z DDTVN wspominała swoje pierwsze spotkanie z Anną Przybylską.
Myśmy się kiedyś spotkały, jak ona kręciła "Ciemną stronę Wenus", ja też tam wystąpiłam jako osoba prowadząca imprezę. I w tym budynku, po premierze tego filmu na festiwalu w Gdyni, ja jako początkująca dziennikarka telewizji z debiutem w filmie fabularnym i ona jako początkująca gwiazda kina siedziałyśmy i coś tam piłyśmy na tych schodach. Była taka fajna i naturalna. Okazało się, że taka była do końca.