Mama Ani Przybylskiej bardzo przeżyła aferę z Jarosławem Bieniukiem! "Najbardziej martwi się o Oliwię"
Mama Ani Przybylskiej bardzo przeżyła aferę z Jarosławem Bieniukiem! "Najbardziej martwi się o Oliwię"
Niedawno w mediach gruchnęła wiadomość o zatrzymaniu Jarosława Bieniuka. Były piłkarz miał dopuścić się brutalnego gwałtu na młodej dziewczynie. Oskarżyła go o to Sylwia S., z którą znał się od kilku lat. Jarosław Bieniuk został zatrzymany na 48 godzin. W tym czasie jego dziećmi zajmowała się między innymi mama Ani Przybylskiej. Co Krystyna Przybylska sądzi o całej tej sprawie? Jak chce chronić swoje wnuki? Zobaczcie naszą galerię i dowiedzcie się więcej!
Zobacz także: Jarosław Bieniuk zamyka przeszłość! Sprzedaje apartament, w którym mieszkał z Anią Przybylską
1 z 3
Jarosław Bieniuk oskarżony przez Sylwię S. o brutalny gwałt
Pod koniec kwietnia media obiegła informacja o zatrzymaniu Jarosława Bieniuka. Były partner Ani Przybylskiej został oskarżony przez swoją znajomą, Sylwię S., o brutalny gwałt. Do zdarzenia miało dojść w jednym z sopockich hoteli. Według kobiety Jarosław Bieniuk odurzył ją narkotykami i brutalnie zgwałcił.
Jarosław Bieniuk został wypuszczony z aresztu po dwóch dniach. Nie został jednak oskarżony o gwałt. Mimo wszystko jego wizerunek został zszargany. Ostatnie doniesienia szczególnie mocno uderzyły też w jego rodzinę. Przypomnijmy, że Jarosław Bieniuk jest ojcem trójki dzieci, które i tak już wiele w życiu przeszły. Na szczęście były piłkarz może liczyć na wsparcie między innymi Krystyny Przybylskiej, mamy Ani. Jak ona ocenia tę sytuację?
2 z 3
Jak donosi "Dobry Tydzień", mama Ani Przybylskiej mocno przeżyła aferę z udziałem Jarosława Bieniuka. Kobieta martwi się przede wszystkim o wnuki, w tym o nastoletnią Oliwię. Dziewczynka chodzi do publicznej szkoły, gdzie może spotykać się z atakami ze strony swoich rówieśników. Krystyna Przybylska otoczyła ja opieką.
Krysia skupiła się na Oliwii, Szymonie i Jasiu. To z nimi rozmawiała w pierwszej kolejności i starała się je uspokoić. Nie jest tajemnicą, że umierająca córka uczyniła ją strażniczką majątku dzieci z prośbą, by dbała o ich edukację i bezpieczeństwo. Zawsze jest na posterunku, także teraz, kiedy Jarek wziął bezpłatny urlop w pracy, w klubie Lechii Gdańsk, i nie będzie zarabiał - ujawnia znajoma rodziny w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
3 z 3
Jarosław Bieniuk robi wszystko, aby jego dzieci jak najmniej ucierpiały przez aferę, której stał się niechlubnym bohaterem. W wywiadzie, którego udzielił dla "Dzień Dobry TVN" zdradził, jak wygląda teraz ich życie.
Dwa dni w areszcie, ciężkie chwile, staram się pozbierać. Dzieci mnie znają, zdawały sobie sprawę z tego, że to nieprawda i tata zaraz wróci - przekonuje Jarosław Bieniuk.
content:0_119175,0_119304:CMNews