Małgorzata Rozenek zaskoczyła wyznaniem o synu. Nie do wiary, co zrobiła!
Małgorzata Rozenek znów wywołała burzę. Aż trudno uwierzyć, że to powiedziała!
W ostatnim odcinku programu "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" Małgorzata Rozenek spotkała się z Kubą Nowaczkiewiczem i już na samym początku doszło między nimi do drobnego starcia. Gwiazda mocno oceniła zachowanie influencera znanego również z gal freakfight'u. Potem nie było lepiej. To, co wyznała Małgorzata Rozenek mocno zaniepokoiło internautów. Faktycznie przesadziła?!
Małgorzata Rozenek zaskakuje wyznaniem o synu
Małgorzata Rozenek już od dawna udowadnia, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych i działa na wielu płaszczyznach jako gwiazda telewizji, businesswoman i działaczka na rzecz kobiet. Najnowszy projekt gwiazdy TVN to program "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz", gdzie mierzy się z kolejnymi trudnymi dyscyplinami. Ostatnio Małgorzata Rozenek porwała się na slackline, czyli chodzenie po taśmie i zmierzyła się z Kubą Nowaczkiewiczem. Ich początkowa rozmowa nie należała do najmilszych, a Małgorzata Rozenek dość krytycznie odniosła się do influencera, mówiąc:
Znaczy powiem ci, zachowujesz się bardzo niekulturalnie. Starsi stoją rozmawiają, a ty nie dość, że siedzisz, jeszcze do tego z kanapką. Zobacz, jak przyjechałam do pracy gotowa, odżywiona i to dobrym jedzeniem, nie takim glutenem z majonezem. Prawda jest taka, że nie przejdziesz, także nie przedłużajmy tego
Widać było, że Małgorzata Rozenek chce pokonać influencera i zdecydowała się nawet na zaskakujące wyznanie, chcąc udowodnić, że nie znosi porażek:
Słuchaj, ja prawie utopiłam mojego syna, graliśmy w waterpolo. Tak strasznie walczyłam o piłkę, że go przydusiłam, własne dziecko, więc uwierz mi, ja nie umiem przegrywać
Internautów mocno zaniepokoiły te słowa. Też jesteście zaskoczeni?