Małgorzata Ostrowska w żałobie. Opowiedziała o ostatnich dniach męża w hospicjum
Małgorzata Ostrowska przeżywa ogromny dramat. Jej mąż, artysta Jacek Gulczyński, zmarł po ciężkiej chorobie. Ostatnie chwile życia spędził w hospicjum, gdzie zorganizowano poruszający wernisaż. Artystka opowiedziała o wszystkim ze łzami w oczach.

Jacek Gulczyński był uznanym artystą, który swoją twórczość rozwijał w dziedzinie malarstwa, grafiki i fotografii. Był również mężem Małgorzaty Ostrowskiej, wokalistki zespołu Lombard. W środowisku artystycznym Poznania był znany ze swojego unikalnego stylu i niezwykłej wrażliwości na piękno ukryte w codziennych rzeczach. Wspominany jako człowiek ciepły i pełen pasji, potrafił tchnąć życie w najprostsze formy.
Ostatnie dni w hospicjum. Co wydarzyło się przed śmiercią Jacka Gulczyńskiego?
Jacek Gulczyński zmagał się z ciężką chorobą i jego stan został określony jako terminalny. Ostatnie chwile życia spędził w Hospicjum Palium w Poznaniu. To tam, otoczony troską personelu i bliskich, doświadczył wyjątkowego pożegnania. Dzięki otwartości zespołu medycznego i szczególnie lekarki prowadzącej, Iwony Zaporowskiej, zorganizowano dla niego coś wyjątkowego - wydarzenie, które na zawsze zapadnie w pamięci Małgorzaty Ostrowskiej i wszystkich obecnych.
Ceremonia pogrzebowa w Poznaniu. Artystka złożyła prochy w Lesie Pamięci
11 grudnia 2025 roku na Cmentarzu Junikowskim w Poznaniu, w Lesie Pamięci, odbyła się ceremonia pogrzebowa Jacka Gulczyńskiego. Wydarzenie zgromadziło wielu żałobników – rodzinę, przyjaciół oraz tych, którzy cenili jego sztukę i osobowość. Prochy artysty spoczęły w miejscu, które symbolizuje bliskość z naturą – zgodnie z jego zamiłowaniem do przyrody.
W poruszającym wpisie opublikowanym po śmierci męża, Małgorzata Ostrowska wyraziła głęboki żal i wdzięczność. Złożyła szczególne podziękowania personelowi Hospicjum Palium oraz wolontariuszom, którzy z oddaniem i czułością opiekowali się Jackiem Gulczyńskim.
Osobne, wyjątkowe słowa wdzięczności skierowała do dr Iwony Zaporowskiej, nazywając ją "hipiską i rewolucjonistką". To ona poleciła jak najszybciej zorganizować wernisaż i zadbać, by ostatnie dni życia Jacka były pełne bliskości i radości. Ostrowska podziękowała także rodzinie oraz przyjaciołom, którzy wspierali ją i jej męża w najtrudniejszych chwilach. Zakończyła swoje słowa prostym, lecz pełnym emocji "M.".
Chciałabym dziś bardzo pięknie podziękować całemu szerokiemu personelowi Hospicjum Palium i całej armii wolontariuszy, którzy z wielką troską i zaangażowaniem opiekowali się moim mężem w ostatnich dniach jego życia. To skrajnie trudne i niewdzięczne zajęcie - pozostaną w mojej pamięci aniołami.
Szczególne i absolutnie wyjątkowe podziękowania dla pani doktor Iwony Zaporowskiej, która pozostanie dla mnie na zawsze hipiską i rewolucjonistką, która poleciła najprędzej jak to możliwe zorganizować wernisaż, przyprowadzić Jackowi jego ukochane psy!, wstawić do sali najpiękniejszą z jego prac, przynieść papierosy, wino itd. To w moim wyobrażeniu o hospicjum (myślę, że nie tylko w moim!) absolutna rewolucja. Te ostatnie chwile życia miały być dla pacjenta najwspanialsze, jakie mogliśmy mu ofiarować. Myślę, że dla Jacka takie były. Kłaniam się do ziemi, Pani Doktor!
Niezwykły wernisaż w hospicjum. Psy, wino i obrazy Jacka Gulczyńskiego
Jednym z najbardziej wzruszających momentów w ostatnich dniach życia Jacka Gulczyńskiego był wernisaż jego prac zorganizowany w hospicjum. Na prośbę Małgorzaty Ostrowskiej i za zgodą dr Iwony Zaporowskiej, do sali, w której przebywał Jacek, wstawiono jedną z jego ulubionych prac. Pojawiło się także wino, papierosy i ukochane psy - wszystko, co nadawało tej chwili bardzo osobisty i pełen miłości charakter.
Wydarzenie to, jak opisała Ostrowska, było wyrazem rewolucyjnego podejścia do opieki paliatywnej. Miało zapewnić pacjentowi godne i szczęśliwe pożegnanie z życiem. Wspomnienia z tych chwil na zawsze pozostaną w sercu artystki.
Zobacz także: Ewa Błaszczyk w poruszającym wyznaniu o córce: "Słyszy na pewno"
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.