Reklama

Od pewnego czasu Joanna Opozda i Antoni Królikowski starają się nie wypowiadać poblicznie na swój temat. Ta cisza nie oznacza jednak, że byli partnerzy zakopali topór wojenny i mają dobre relacje. Cały czas mówi się o sporze o alimenty, który podobno ma zostać rozstrzygnięty przez sąd. W dodatku aktorzy nadal czekają na rozwód, co sprawia, że sytuacja jest jeszcze bardziej napięta. Czy ta sytuacja odbija się również na teściach? Okazało się, że Małgorzata Ostrowska-Królikowska w Dzień Babci zobaczyła się z ukochanym wnukiem. Nie mogła nie pochwalić się wspólnym zdjęciem!

Reklama

Małgorzata Ostrowska-Królikowska spotkała się z Vincentem w Dzień Babci

Niedawno dowiedzieliśmy się, że Joanna Opozda zawiadomiła prokuraturę w sprawie Antoniego Królikowskiego. Powodem miały być zaległe świadczenia, których aktor miał nie zapłacić na utrzymanie swojego synka, Vincenta. Co jakiś czas do mediów trafiają doniesienia, że mama chłopca nie jest zadowolona z tego, jak do opieki podchodzi jej były partner.

Zobacz także: Tak Joanna Opozda bawi się i ćwiczy z Vincentem. To dlatego ma taką figurę!?

Instagram @malgorzata_ok

W związku z napiętą sytuacją fani mogli mieć powody, by zastanawiać się, czy Joanna Opozda będzie chciała spotkać się z teściową w Dzień Babci. Jednak na Instagramie Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej pojawiły się zdjęcia, które zdradzają wszystko! Najpierw aktorka pokazała fotografię ze swoim najstarszym wnukiem, trzyletnim Józefem, który jest synem Jana Królikowskiego i Joanny Jarmołowicz.

Instagram @asiaopozda

Później Małgorzata Ostrowska-Królikowska pochwaliła się również zdjęciem małego Vincenta. Gwiazda nie kryła radości ze spotkania ze swoim wnukiem. Wcześniej chłopiec spędził dzień ze swoją mamą, bawiąc się na śniegu.

Instagram @malgorzata_ok

Zobacz także: Joanna Opozda z synem w identycznych stylizacjach: "Jaka matka taki syn"

Vini! Miła wieczorna niespodzianka w Dniu Babci — napisała na Insta stories.

Reklama

Czyżby relacje między Joanną Opozdą a Małgorzatą Ostrowską-Królikowską nie były tak złe, jak mogłoby się wydawać?

Telewizja Puls/Paweł Jakubek
Reklama
Reklama
Reklama