Reklama

Maja Hyży zdradziła fanom, że tuż po narodzinach jej czwartego dziecka, dopadł ją tzw. "baby blues", czyli smutek, przygnębienie poporodowe. To bardzo częsta reakcja organizmu występująca u wielu kobiet. Piosenkarka wyznała obserwatorom, jak sobie z nim radziła i co pozwoliło jej stanąć na nogi. Przy okazji opowiedziała o swojej diecie!

Reklama

Maja Hyży o leczeniu "baby bluesa"

Maja Hyży na początku lipca została mamą czwarty raz - na świecie pojawiła się jej córeczka, Zosia. Piosenkarka od razu zapowiedziała, że ma zamiar wrócić na scenę jak najszybciej się da. I rzeczywiście - już dwa tygodnie po porodzie Hyży wzięła udział w nagraniach programu "Jaka to melodia?", co było jej wielkim marzeniem. Jej szybki powrót do obowiązków nie był jednak związany z chęcią zarobku. Wokalistka przyznała, że praca była dla niej jednym ze sposób walki z tzw. "baby bluesem", czyli smutkiem poporodowym. W długim poście Maja tłumaczy:

Jestem trzy tygodnie po porodzie i tą szczęściarą, którą okres połogu chyba nie dotyczy. Sama narzuciłam sobie takie tempo, ale inaczej nie potrafię funkcjonować. Kilka dni w domu sprawiło, że w mojej głowie zaczęły dziać się złe rzeczy i nie poznawałam sama siebie. Dlatego musiałam wyjść do ludzi, zacząć pracować i funkcjonować jak wcześniej, bo wiedziałam, że to jedyne rozwiązanie. A ta malutka istotka pomogła mi w tym ❤️ I się udało, mam energię i chęci do życia, ale wiem, że nie wszystkie kobitki tak szybko i łatwo zdrowieją, dlatego trzymam za Was kciuki i wysyłam dużo energii z uśmiechem ❤️ - napisała Maja, pokazując zdjęcie z Zosią.

Na InstaStories Maja Hyży dodała, że dodatkowo pomogło jej wychodzenie do ludzi:

Oczywiście, że miałam baby blues od razu po porodzie, kilka dni, u mnie jedynym rozwiązaniem na wyleczenie się z tego, to było wyjście do ludzi i zacząć pracować na pełnych obrotach - mówi gwiazda.

Maja Hyży przy okazji pokazała również zdjęcie, na którym karmi piersią najmłodszą córkę, Zosię. Od razu więc posypały się pytania o jej dietę, wokalistka wyznała więc, że korzysta z pudełek:

Jestem na diecie pudełkowej, dwa tysiące kalorii, pełnowartościowe posiłki, dużo nabiału - mówi Hyży.

Zobacz także: Maja Hyży pokazała wózek swoich córek! To prawdziwa limuzyna! Znamy markę i cenę

Instagram
Instagram / majahyzy
Instagram @majahyzy
Maja Hyży Archiwum prywatne
Pawel Wodzynski/East News
Reklama

Zobacz także: Maja Hyży znów świętuje! Pokazała wyjątkowe zdjęcie: "Jeszcze nie opadły emocje, a my..."

Reklama
Reklama
Reklama