Maja Bohosiewicz dostała od swojego chłopaka buty emu za 500 złotych! Aktorka jest z nich bardzo zadowolona. Choć uważa, że są one najbrzydsze na świecie, docenia gest swojego partnera: To MIŁOŚĆ - napisała Maja Bohosiewicz na Instagramie.

Reklama

Partner Mai Bohosiewicz dba o to, żeby jego ciężarna dziewczyna nie przemęczała się i nie narażała swojego zdrowia chodząc w niewygodnych butach. Buty Emu są więc idealnym rozwiązaniem. Choć mogą uchodzić za najbrzydsze na świecie, nikt nie może odmówić im wygody. Również Maja:

Kiedy twój chłopak kupuje Ci buty za 500zł i to nie są 12-centymetrowe szpile, tylko najbrzydsze emu świata wiedz, że to MIŁOŚĆ - pisze aktorka.

Mai jednak nie przeszkadza ich wygląda. Zaznaczyła, że od tej pory będzie chodzić tylko w nich:

Najlepsze. Jak emu wjeżdża do szafy, kończy się chodzenie w czymkolwiek innym - przekonuje

Podobają się Wam buty Mai?

Zobacz także

Zobacz także: Maja Bohosiewicz ćwiczy z Ewą Chodakowską! "Baba w ciąży trenuje". A my pytamy - czy powinno się trenować w ciąży?

Maja Bohosiewicz dostała buty za 500 złotych.

Maja Bohosiewicz spodziewa się dziecka.

Reklama

Maja Bohosiewicz jest w ciąży.

Reklama
Reklama
Reklama