Gwiazda "Rancza" skomentowała awanturę ze swoim udziałem: Złożyłam doniesienie o popełnieniu przestępstwa
Nie milkną echa szarpaniny do jakiej doszło pomiędzy Waligórską a Naderem
Od dwóch dni polskie media żyją aferą z udziałem gwiazd serialu Ranczo. Okazuje się bowiem, że pomiędzy Magdaleną Waligórską a Arkadiuszem Naderem doszło do poważnego konfliktu. Serialowy mąż aktorki w rozmowie z tabloidem opowiedział o szarpaninie do jakiej doszło w zabrzanskim Teatrze Nowym. Według relcji Nadera, Waligórska i jej narzeczony mieli go pobić. co więcej, sam aktor przyznał, że trzy lata temu Waligórska oskarżała go o molestowanie seksualne! Zobacz: Gwiazda "Rancza" oskarżyła kolegę z planu o molestowanie seksualne!
Informacje o pobiciu oraz całe zamieszanie postanowiła skomentować wreszcie sama Magdalena Waligórska. W rozmowie z Super Expressem przyznała, dlaczego nie zamierza publicznie oskarżać kolegi, oraz jakie kroki prawne już poczyniła.
- Złożyłam doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Poczekam, aż odpowiednie organy zaczną działać. Moje powstrzymywanie się od jakichkolwiek reakcji wynika z szacunku dla widzów "Rancza", z którym się bardzo głęboko utożsamiam, który jest częścią mojego życia- wyznała aktorka.
Wszystko wskazuje więc na to, że finał awantury Waligórskiej i Nadera znajdzie swój finał w sądzie. Myślicie, że wpłynie to na wyniki oglądalności ostatniej części serialu Ranczo?
Zobacz na Polki.pl: Gwiazdy na festiwalu Piosenki Zaczarowanej