Magdalena Stępień pokazała poruszające zdjęcia synka. "Mamusiu, nie płacz, damy radę"
Magdalena Stępień po raz kolejny podziękowała za pomoc w zbiórce dla Oliwiera i opublikowała wzruszające zdjęcie chorego synka...
Magdalena Stępień nie ukrywa, że to dla niej bardzo ciężki czas. Nowe zdjęcie i poruszające słowa potwierdzają, że mimo ogromnego sukcesu związanego ze zbiórką na wyjazd Oliwiera do Izraela, młoda mama nadal przeżywa ogromny strach o zdrowie chłopca. Choroba, jaka dotknęła synka modelki jest niezwykle rzadka i szanse na wyleczenie w Polsce są naprawdę bardzo małe...
Magdalena Stępień pokazała poruszające zdjęcia synka
Magdalena Stępień była zmuszona zorganizować zbiórkę na leczenie Oliwiera w Izraelu, po tym jak okazało się, że szanse na wyleczenie chłopca w kraju są bardzo małe.
Mój półroczny synek ma ogromnego, bo aż 12 cm guza na wątrobie! W tym momencie jakby cały świat się zawalił! (...) W Polsce Oliwier jest prawdopodobnie trzecim dzieckiem z takim rozpoznaniem. Z informacji, które do mnie dotarły dowiedziałam się, że szansa na wyleczenie Mojego Małego Wojownika w Polsce to tylko 2%!!! Nie ma tutaj leku, który zatrzymałby te komórki nowotworowe. - napisała zrozpaczona mama na Instagramie.
W pomoc dla syna Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka włączyła się Anna Lewandowska, która znalazła specjalistyczną klinikę w Izraelu. Placówka może podjąć się leczenia Oliwiera, ale już od razu było wiadomo, że leczenie będzie bardzo kosztowne. Stąd w sieci pojawiła się zbiórka, która dzięki udostępnieniom w sieci i hojności internautów, zakończyła się w 7 godzin.
Teraz Magdalena Stępień opublikowała nowe zdjęcie Oliwiera i pisze wprost, że wierzy w cud i jej półroczny synek będzie zdrowy:
Mamusiu nie płacz damy radę 2% to straszny wyrok, ale ja wierzę w cud. Wierzę i nie przestanę - napisała na Instagramie Magdalena Stępień.
Zobacz także: Magda Stępień zbiera pieniądze na leczenie chorego synka: "Szansa na wyleczenie w Polsce to tylko 2%"
W kolejnych relacjach opublikowanych na Instagramie młoda mama nie kryła łez radości, że jej syn poleci do Izraela na pierwsze badania i poruszona dziękowała za każdą wpłatę.
Udało się, synku, lecimy do Izraela. Kochani, dziękuję z całego serca, jeden dzień i mamy całą kwotę. Dzięki wam wszystkim tutaj obecnym, każdemu kto wpłacił cokolwiek, Oliwier znajdzie się w Izraelu i tam będzie walczył o życie. Dziękujemy - powiedziała ze łzami Magdalena Stępień.
Trzymamy kciuki za leczenie małego Oliwierka w Izraelu!
Link do zbiórki znajdziecie tutaj!