Reklama

Magdalena Stępień zabrała głos po mocnej zapowiedzi nowego wywiadu Jakuba Rzeźniczaka z Krzysztofem Stanowskim w "Dziennikarskim Zero":

Reklama

Chciałem usłyszeć jego wersję. Jestem zdewastowany psychicznie - napisał na Twitterze dziennikarz.

Magdalena Stępień skomentowała to od razu:

Ja mogę być już zgnieciona, zgnojona, mi to na tym nie zależy. Mi zależy tylko na tym, by Oliwier był zdrowy i by wyszedł z tej choroby.

W sieci pojawiła się już pierwsza część materiału, w którym Krzysztof Stanowski wyjaśnia, dlaczego Jakub Rzeźniczak nie chce leczyć synka za granicą. Poinformował również, że lekarze z Centrum Zdrowia Dziecka mają przekonywać Magdalenę Stępień do kontynuowania terapii dziecka w Polsce.

Magdalena Stępień komentuje wywiad Jakuba Rzeźniczaka: "Dobrze poustawiane PR-owo"

Syn Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka choruje na nowotwór. U małego Oliwiera zdiagnozowano 12 cm guza wątroby. Maluch jest już po pierwszej chemii:

Zareagował na pierwszą chemię, którą dostał. (...) Guz się zmniejsza i rokowania są troszeczkę lepsze niż były na początku, więc jesteśmy dobrej myśli - skomentował stan zdrowia syna w rozmowie ze sport.interia.pl Jakub Rzeźniczak.

Magdalena Stępień założyła w sieci zbiórkę na leczenie chłopca, dając internautom do zrozumienia, że ani ona ani Jakub Rzeźniczak, że mają takiej kwoty, by móc sfinansować leczenie synka za granicą. Sportowiec przez długi czas nie zabierał głosu w sprawie zbiórki ani także nie udostępniał jej w swoich mediach społecznościowych. Burza wybuchła po głośnym stanowisku Dzikiego Trenera, który podjął temat zarobków Stępień i Rzeźniczaka. Dodatkowo Salary Sport oszacowało zarobki Jakuba Rzeźniczaka, pisząc wprost, że na konto obrońcy w Wiśle Płock, wpływa tygodniowo po 11 tysięcy złotych.

(...) Nie chcę sobie zaprzątać głowy bzdurami. Bo jak inaczej nazwać pokazywane przez obcych mi ludzi, jakichś tabelek według których zarabiam 11 tysięcy tygodniowo, a nasz pomocnik Jorginho 1,5 mln za sezon? Żaden z nas nie ma takich pieniędzy - uciął te spekulacje Jakub Rzeźniczak w rozmowie ze sport.interia.pl

East News,MICHAL KLAG/REPORTER, Instagram @magdalena___stepien

Zobacz także: Magdalena Stępień o oczekiwaniach Jakuba Rzeźniczaka: "Dla mnie to niemożliwe"

Okazało się, że nie tylko kwestia zbiórki ale również leczenia chłopca za granicą dzieli rodziców Oliwiera. Magdalena Stępień chce wyjechać z dzieckiem do kliniki w Izraelu, ponieważ jak twierdzi tamtejsza medycyna gwarantuje chłopcu więcej procent szans na walkę z nowotworem. Jakub Rzeźniczak w dyskusji na Instagramie przyznał:

Ja za wylotem nie jestem, ma dobrą opiekę tutaj w Polsce i leczenie przynosi efekty

Do tej pory to głównie Magdalena Stępień zabierała głos w sprawie leczenia dziecka oraz swoich relacji z Jakubem Rzeźniczakiem. Sportowiec dopiero teraz zdecydował się przerwać milczenie. Poruszenie w sieci wywołała zapowiedź jego wywiadu z Krzysztofem Stanowskim w "Dziennikarskie zero" na "Kanale Sportowym".

Wstrzymajcie się z wydawaniem wyroków, ocenianiem, dopóki tego nie obejrzycie. Spotkałem się dzisiaj rano z Kubą Rzeźniczakiem. Chciałem usłyszeć jego wersję. Jestem zdewastowany psychicznie - napisał dziennikarz na Twitterze

Adam Davy/EMPICS Sport/EAST NEWS, Mariusz Gaczynski/East News

Zobacz także: Magdalena Stępień odpowiada na oświadczenie Rzeźniczaka "ktoś chce ratować bardziej siebie niż syna"

Magdalena Stępień zabrała głos w sprawie występu Jakuba Rzeźniczaka w "Dziennikarskie zero" jeszcze przed emisją odcinka w sieci:

Dostaje mnóstwo wiadomości, że tata Oliwiera nagle się uaktywnił i daje wywiady. Ja z chęcią ten wywiad chce zobaczyć, co ciekawego powie, czym on chce się teraz tak bardzo dzielić na kilka dni przed wylotem jego syna do Izraela. Cokolwiek jutro się tam ukaże, możecie myśleć, co chcecie ale myślę, że cale to milczenie w ostatnich tygodniach odpowie wam na wasze pytania.

Od razu zaznaczyła, że nie będzie odnosiła się do wypowiedzi byłego partnera, które padną podczas wywiadu. Zarzuciła Jakubowi Rzeźniczakowi, że jego wywiad jest jedynie zagrywką PR-ową:

Ja ze swojej strony nie będę się już wypowiadać, chyba, że coś tam się pojawi takiego harcorowego, co nie będzie zgodne z prawdą to być może coś powiem, ale tak to uważam, że jest to mega nie na miejscu. Ale tak to jest, jak ma się dobrze poustawiane wszystko PR-owo i wiedzieć jak się wstrzelić, co powiedzieć w danym momencie i kiedy dać wywiad, co zrobić, żeby na tym wszystkim dobrze wyjść. Ja mogę być już zgnieciona, zgnojona, mi to na tym nie zależy. Mi zależy tylko na tym, by Oliwier był zdrowy i by wyszedł z tej choroby.

Instagram @magdalena___stepien

Zobacz także: Jakub Rzeźniczak zdradził, w jakim stanie jest jego syn! Przerywa milczenie w sprawie zbiórki pieniędzy

"Dziennikarskie Zero": Stanowski o Jakubie Rzeźniczaku: "To jest wrak człowieka. On cały czas płacze"

9. lutego rano ukazała się pierwsza część materiału Krzysztofa Stanowskiego na temat Jakuba Rzeźniczaka, w którym przyznał, że sportowiec jest "wrakiem człowieka":

Jak można mówić, że nie interesował się dzieckiem, jeśli on cały czas z nim przebywał? [...] Naprawdę mamy uznać, że gość jest totalnym potworem, bo ktoś na Instagramie tak powiedział i przedstawił jednostronnie relację, bez wysłuchania drugiej strony? (...) Rozmawiałem z Kubą. Wierzcie mi, to jest wrak człowieka. On cały czas płacze, ale mówi, że dziecko na pierwszą chemię zareagowało bardzo dobrze. Zaskakująco dobrze zdaniem lekarzy. Guz się znacząco zmniejszył. Przy okazji on nie wie, dlaczego jego była partnerka mówi o dwóch procentach szans na przeżycie, bo lekarze nie wiedzą tego, gdy z nim rozmawiają- mówił w formacie "Dziennikarskie Zero".

Reklama

Krzysztof Stanowski wyjaśnia również stanowisko Jakuba Rzeźniczaka o leczeniu syna w Polsce. Według dziennikarza, lekarze w rozmowie ze sportowcem przyznali, że dziecko nie dostało kolejnej dawki chemii ze względu na koronawirusa, a gdy podejmie leczenie w Izraelu kolejna chemia będzie niemożliwa. Dodatkowo wyjaśnia, że pieniądze ze zbiórki na leczenie dziecka nie zostaną przeznaczone na leczenie Oliwiera w klinice lecz na wykonanie badań, które w polskim szpitalu ma już za sobą. W dodatku według informacji przekazanych przez Krzysztofa Stanowskiego w "Dziennikarskim Zero", polscy lekarze mają przekonywać Magdalenę Stępień do kontynuowania leczenia Oliwiera w Polsce.

Powiedział mi, że i dzisiaj, i jutro najważniejsi lekarze w Centrum Zdrowia Dziecka przekonują jego byłą partnerkę, by odstąpiła od wyjazdu do Izraela i nie przerywała terapii, którą to dziecko ma w Warszawie

EMPICS Sport/EAST NEWS, Instagram @jakubrzezniczak25
Reklama
Reklama
Reklama