Reklama

Magdalena Stępień od blisko pięciu miesięcy dochodzi do siebie po śmierci ukochanego synka, Oliwiera. Niestety, choć były to dla niej bardzo trudne doświadczenia, to zamiast wsparcia od wielu osób otrzymuje krytykę. Od kiedy zaczęła znów pojawiać się na eventach i być aktywna w mediach społecznościowych, internauci zarzucają jej, że próbuje się wybić na śmierci dziecka. Jak na to odpowiada była gwiazda "Top Model"?

Reklama

Magdalena Stępień odpowiada na zarzuty o "lans na śmierci syna"

Magdalena Stępień w rozmowie z Party.pl odniosła się do niesprawiedliwych zarzutów, jakie padają ew jej stronę. Zapytana o to, co odpowiedziałaby w tej kwestii hejterom, wyjaśniła, że jej celem nie jest wchodzenie w polemikę z takimi osobami, bo ma świadomość, że ich opinie nie są prawdą.

- Ja na takie komentarze nie reagują, bo ja w sercu wiem, że nie lansuję się na śmierci dziecka. Myślę, że najważniejsze jest to, jak ja się czuję sama ze sobą - mówi w rozmowie z Party.pl Magdalena Stępień.

Po tym, jak w sieci pojawiły się glosy, że Magdalena Stępień lansuje się na śmierci synka, modelka odpowiada gorzko:

- Nie wygrasz z tymi ludźmi, choćbyś cokolwiek nie powiedziała, cokolwiek nie zrobiła, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie przeciwny temu - mówi z rozgoryczeniem Magdalena Stępień reporterce Party.pl.

Co jeszcze powiedziała o hejcie Magdalena Stępień? Sprawdźcie w naszym materiale wideo.

Reklama

Zobacz także: Magda Stępień o córce Jakuba Rzeźniczaka: "Zawsze będzie siostrą Oliwierka". Inez nie wie o jego śmierci

Party.pl
Reklama
Reklama
Reklama